141 zawodników w Premier League jest bardziej produktywne niż gigantyczna inwestycja Manchesteru United

1

Rasmus Hojlund doskonale o tym wie i nie trzeba mu przypominać, że on, jako inwestycja warta 72 miliony funtów z 85 tysiącami funtów tygodniowych pensji, nie spełnia swojej roli. Wciąż zadziwiające jest to, jak małą rolę odgrywa w ataku United w gorączkowym poszukiwaniu bramek.

Łącznie dwa gole w Premier League w 1216 minutach gry. A co gorsza, pod wodzą Rubena, od 7 grudnia Duńczyk nie strzelił gola w serii. Oznacza to, że pierwszy napastnik United zszedł z boiska bez strzelenia gola przez prawie 8 godzin na arenach Premier League.

Tylko pech czy stracona szansa?

ledwo. W 21 meczach Premier League Hojlund ma na swoim koncie 16 wykończeń (8 na bramkę, 3 niewykorzystane duże szanse), donosi Whoscored.

Angielska firma statystyczna podaje, że Hojlund ma xG (oczekiwaną liczbę bramek) na poziomie 2,93 w całym sezonie Premier League, co plasuje napastnika United na liście za 88 zawodnikami z wyższymi oczekiwaniami dotyczącymi bramek.

Lektura staje się jeszcze bardziej ponura, gdy porównamy 16 miejsc w Premier League z resztą zawodników Premier League w 20 klubach. Następnie Højlund ma przed sobą 141 zawodników z kilkoma finiszami.

Oczywiście wiemy, że szanse nie sumują się do punktów, ale wiele mówią o produktywności napastnika, którego dużym zadaniem jest upewnienie się, że posła piłkę w kierunku pola karnego przeciwnika. Kiedy wykończenie jest warunkiem wstępnym do zdobycia bramki, wiele mówi to o tym, dlaczego Rasmus Hojlund najlepiej powinien wrócić do Serie A. Zwłaszcza, gdy wkład w grę ofensywną United poza bramkami składa się z 0 asyst.