
Franco Mastantuono zadebiutował w Realu Madryt w wieku 18 lat podczas meczu otwierającego La Liga przeciwko Osasunie.
Argentyński ofensywny pomocnik, pozyskany z River Plate za 45 milionów euro, wszedł na boisko w drugiej połowie meczu na Santiago Bernabéu, stając się 35. Argentyńczykiem, który założył słynną białą koszulkę.
Mając tylko cztery sesje treningowe pod wodzą Xabiego Alonso, Mastantuono zastąpił Brahima Díaza w 67. minucie i pokazał opanowanie w środowisku wysokiego ciśnienia.
Przeczytaj: Newcastle odpowiada Isakowi po jego oświadczeniu
Młodzieniec szybko zasłużył na aplauz publiczności na Bernabéu. Wykonywał rzuty rożne z prawej strony, prawie asystując Tchouaméniemu przy precyzyjnym podaniu, a także dwukrotnie wykonywał biegi po przekątnej, które podkreślały jego pewność siebie i ambicję.
Najlepszą okazję miał w 88. minucie, kiedy to mocnym uderzeniem lewą nogą zmusił bramkarza Osasuny Sergio Herrerę do trudnej obrony.
18-year-old Franco Mastantuono makes his Real Madrid debut 🇦🇷 pic.twitter.com/2fOTi4qJVB
— B/R Football (@brfootball) August 19, 2025
Choć nie strzelił gola ani nie zaliczył asysty, Mastantuono pozostawił po sobie pozytywne wrażenie. Jego debiut odzwierciedlał opanowanie i kreatywność, które przekonały Madryt do zainwestowania dużych środków w jego transfer.
Przeczytaj: Pierwszy mecz w nowym składzie Thomas Müllera
Według sztabu Alonso, może on wystąpić ponownie w ten weekend przeciwko Realowi Oviedo, choć na tym etapie rola w wyjściowym składzie wydaje się mało prawdopodobna.