
„Celem musi być wygranie Premier League. Wiem, że ludzie będą mnie pytać, czy to mówię po ostatnim sezonie, ale tak to już jest. To była wypowiedź Luke’a Shawa dla Sky Sports podczas przedsezonowego tournée Manchesteru United po Stanach Zjednoczonych. Kibicom United spodobało się to, co usłyszeli, ale biorąc pod uwagę 15. miejsce w Premier League w zeszłym sezonie, nawet najbardziej optymistycznie nastawiony kibic przyjął wypowiedź Shawa ze wzruszeniem ramion. Trzy miesiące później Man Utd tchnął życie w „włochaty plan” Shawa.
Manchester United wygrał tylko dwa z pierwszych sześciu meczów w Premier League, a sromotna porażka 1:3 z Brentford sprawiła, że drużyna Amorima spadła na 14. miejsce pod koniec września, a zdecydowana większość kibiców domagała się zwolnienia portugalskiego menedżera. Wtedy Czerwone Diabły obudziły się z trzema zwycięstwami w Premier League z rzędu.
PRZECZYTAJ: Spalletti przechodzi z sesji piłkarskiej przeciwko Norwegii w Ullevaal do czołowego gigantycznego klubu
Goal również wezwał do zwolnienia Amorima, ale po remisie 4-2 z Brighton, angielskie media podkreślają sześć czynników, które razem mogą dać Manchesterowi United niemożliwe do zdobycia trofeum Premier League – już w tym sezonie.
Oto pełna analiza, zaprzestaniemy się nagłówkom i ostatniemu czynnikowi:
„Zabójcza” kombinacja Mbeumo i Amad
„Specjalna” Cunha
De Ligt w końcu dorósł
Problemy z bramkarzem w końcu rozwiązane
Ogromna zmiana kulturowa od czasów Ten Haga
Spadek jakości w innych klubach:
„United nie ma takiej siły w głębi jak Arsenal, City czy Liverpool, ale nie mając żadnych zobowiązań w Europie, o które trzeba się martwić, Amorim nie musi rozciągać swojego składu do granic możliwości. To może dać Czerwonym Diabłom znaczącą przewagę w playoffach.
„Mogą również skorzystać na niepodważalnym spadku jakości na szczycie tabeli. City jest teraz cieniem zwycięskiej drużyny, która zdobyła cztery tytuły z rzędu pod wodzą Pepa Guardioli i stała się zbyt zależna od niesamowitych asyst Erlinga Haalanda. Jak widzieliśmy w niedzielę w przegranym meczu z Villą, jeśli Haaland będzie milczał, City nie będzie już miało narzędzi, aby sobie z tym poradzić.
Tymczasem aktualny mistrz Liverpool, znalazł się w kryzysie zaledwie dwa miesiące po sfinalizowaniu letniej inwestycji transferowej w wysokości 446 milionów funtów z rekordowym zakupem Alexandra Isaka. Arne Slot ma na swoim koncie cztery ligowe porażki z rzędu, a Isak i inne letnie nabytki, takie jak Florian Wirtz, Milos Kerkez i Jeremie Frimpong, nie spełniły oczekiwań. The Reds stracili całą spójność i dopiero się okaże, czy Slot zdoła odwrócić losy meczu, zanim jego pozycja zostanie poważnie przeanalizowana.
Wydaje się więc, że droga dla Arsenalu do zapewnienia sobie pierwszego tytułu Premier League od 2004 roku jest jasna. Kanonierzy mają obecnie cztery punkty straty do siedmiu zwycięstw i tylko trzy straty, ale ta wersja Arsenalu nie może się równać z żadną z drużyn Arsène’a Wengera, które zdobyły tytuł, o czym może zaświadczyć United, który całkowicie ich ograł w pierwszy weekend sezonu. Arteta, niegdyś dostawca Guardioli sposobu myślenia opartego na posiadaniu piłki, teraz ma obsesję na punkcie marginalnych zysków, a nie płynnego futbolu. W rzeczywistości Kanonierzy zdobyli do tej pory tylko pięć bramek z otwartej gry w latach 2025-26, a pozostałe 11 padło po stałych fragmentach gry.
– United mają większą siłę niż Arsenal w ostatniej tercji boiska. Tylko czas pokaże, czy przełoży się to na długotrwałą walkę o tytuł, ale wydaje się, że Amorim dokonał wielkiego przełomu. Na Old Trafford wracają dobre czasy, a namacalne nagrody przyjdą raczej wcześniej niż później – podsumowuje Goal.












