
Menedżer Thomas Frank musiał w tym tygodniu zapewnić, że nadal ma wsparcie ze strony Tottenhamu, ale po niecałych sześciu miesiącach na tym stanowisku nie ma już żadnych błyskotliwych wyników jego pracy.
Spurs spadają w tabeli po trzech kolejnych porażkach i wygrali tylko jeden z ostatnich siedmiu meczów przed trudnym wyjazdem do Newcastle we wtorkowy wieczór. Kolejna porażka prawdopodobnie przybliży Franka do punktu, w którym nie ma już odwrotu.
Przeczytaj: Jürgen Klopp, jeśli Zinedine Zidane powie nie
Duński trener został sprowadzony latem, by zastąpić popularnego Ange Postecoglou, z zadaniem uczynienia klubu bardziej konkurencyjnym na wszystkich frontach oraz przeniesienia jego stylu gry na szatni, która była przyzwyczajona do „heavy metalowego” pressingu. Jak dotąd wyniki były słabe, a słabe wyniki prowadziły do poważnych rezultatów.
Oczywiście, Frank wciąż ma czas, by odwrócić ten tonący statek, ale na razie wydaje się, że jego dni już mogą się liczyć. Nic dziwnego, że uwaga skupiła się na jego potencjalnych następcach.
Według Fichajesa, zarząd Spurs aktywnie rozważa zmianę trenera, jeśli wyniki nie poprawią się przed końcem grudnia, a były trener Barcelony Xavi Hernández jest jednym z celów.
Jednak mogą zmierzyć się z konkurencją ze strony Manchesteru United, ponieważ Rúben Amorim ponownie jest w centrum uwagi na Old Trafford.
Kluczowe statystyki: Xavi rozegrał 142 mecze dla Barcelony, z czego 89 wygrał i przegrał tylko 29.
Oba kluby podobno postrzegają Xaviego jako idealnego kandydata do nowej ery, a jego taktyczne podejście, pewność siebie w młodych zawodnikach oraz doświadczenie trenerskie na najwyższym poziomie czynią go również idealnym kandydatem do Premier League.
45-letni trener nie pracuje od czasu zwolnienia na Nou Camp i podobno chce mieć „stabilny projekt” na kolejną pracę. Ta sama publikacja twierdzi, że nie będzie to problem ani dla Spurs, ani United.
Chociaż nie było bezpośredniego kontaktu z Hiszpanem, Xavi zdecydowanie stanowi atrakcyjną opcję.
Czytaj dalej F7: Barcelona śledzi każdą sekundę Antonio Nusy
Tottenham powinien postawić na Xaviego
W rzeczywistości projekt Franka był skazany na porażkę od samego początku. Chociaż jego drużyna Brentford była znana z dobrej, rozległej gry, gra ofensywna to coś zupełnie innego, styl gry, do którego kibice Tottenhamu przyzwyczaili się pod wodzą Postecoglou.
Xavi mógłby się przyczynić lepszą kontrolą nad grą i płynnym stylem podań, które w LaLidze były przyjemne dla oka.
Co istotne, udowodnił też, że potrafi zdobywać trofea, po tym jak poprowadził Barcelonę do tytułu mistrza ligi w sezonie 2022-23 mimo wielu problemów poza boiskiem, w tym trudności finansowych. Gdyby przejął Spurs, prawdopodobnie natychmiast zacząłby planować niespodziankę w Premier League i kolejne krajowe tytuły, w ramach ambitnego wieloletniego planu.
Jako zawodnik zdobył mistrzostwa świata, cztery tytuły Ligi Mistrzów i osiem mistrzostw LaLigi, a także wydaje się równie ambitny na ławce rezerwowej. To bardzo dobrze wróży Tottenhamowi, który przynajmniej do zeszłego sezonu był głodny sukcesu.
Najnowsze doniesienia sugerują, że Frank traci wsparcie w szatni, co jest toksycznym problemem, który często prowadzi do zwolnienia menedżera. Xavi natomiast zyskał szacunek zespołu, częściowo dzięki swojej legendarnej karierze zawodniczej. Opiera się także na młodości, ponieważ w wieku 15 lat zadebiutował pewien Lamine Yamal.
System Xaviego w dużej mierze opiera się na skrzydłowych, którzy tworzą szerokość i precyzyjny atak, co rodzi możliwość, że może pomóc w rozwoju Xaviego Simonsa po wątpliwym początku gry rozgrywającego w północnym Londynie.
Holenderski piłkarz faktycznie lepiej pasuje do stylu gry menedżera takiego jak Xavi, niż Frank.
Przed zwolnieniem go w Barcelonie, prezes Blaugrany Joan Laporta opisał Xaviego jako „najlepszego trenera na świecie”.
„To fantastyczne mieć go jako trenera. Jest jedną z tych osób, które sprawiają, że czujesz się bardzo komfortowo. Jest optymistą, ale też zakorzenionym w sobie i zasłużył na to zaufanie.”
„Mieć kogoś tak konsekwentnego w Barcelonie jak Xavi jako menedżera i być prezesem samego, sprawia, że jestem dumny, bo tak powinno być, to krąg życia. To zgodne z modelem Barcy.”
„Jest pełne zaufanie i pomożemy mu we wszystkim, czego będzie potrzebował.”














