Alan Shearer o najtwardszym piłkarzu Premier League, który sprawiał, że Roy Keane wyglądał jak mały uczeń

4

Roya Keane’a. Bezkompromisowy defensywny pomocnik. Niezwykle zaciekły w bezgłowych wślizgach, ale także idealny lider na boisku dla Alexa Fergusona. Spór między ikoną napastników Alanem Fergusonem a Keane’em był jednym z największych w historii Premier League. Obaj zawodnicy skakali sobie do gardeł na murawie, teraz obaj faceci używają swoich ust, aby zaznaczyć swoją obecność jako eksperci od piłki nożnej. Kiedy pan Shearer został zapytany, kto jest najtrudniejszym graczem Premier League, z jakim się zmierzył, to nie pan Keane stanął na podium.

Sportbible wprost zadał pytanie: Kto był najtrudniejszy do zmierzenia, Keane czy Duncan Ferguson?

-Nie ma co do tego wątpliwości… 'Big Dunc’, pochodzi od Shearer.

Duncan Ferguson uczęszczał do swojej szkółki piłkarskiej w Szkocji, następnie przeniósł się do Evertonu, a następnie Newcastle z Alanem Shearerem, zanim wrócił do Evertonu do 2006 roku. Szkot był znany ze swoich „uderzeń głową”.

„Big Dunc jest najtrudniejszym zawodnikiem, z jakim się zmierzyłem – zarówno przeciwko niemu, jak i z nim, miałem szczęście grać z nim w Newcastle i stać obok niego w tunelu. Miał taką prezencję, że inne zespoły się go bały” – kontynuuje Shearer.

-Był tak twardy, jak to tylko możliwe. Zarówno na boisku, jak i poza nim. Ma wokół siebie tę aurę, prawda, nie naciskałbyś na niego, żeby zapytał go jeszcze raz – po prostu powiedziałbyś: „OK, nie ma problemu, Dunc. Jako przeciwnik na pewno nie chcesz wdawać się w bójkę z 'Big Dunc’, to na pewno” – wspomina Shearer.

Przykro mi, Keane, w końcu nie byłeś najtwardszy w klasie.