
Klubowe Mistrzostwa Świata miały być wyjątkowym turniejem, w którym 32 drużyny z całego świata rywalizowały o chwałę i duże nagrody pieniężne. Jeśli Real Madryt wygra turniej, może zabrać do domu aż 150 milionów euro w gotówce i nagrodach pieniężnych. Ale atmosfera wokół turnieju jest też nietypowa jak na XXI wiek. – Skandale związane z imprezą już się rozpoczęły, mimo że turniej jeszcze się nie rozpoczął.
Prezydent USA Donald Trump wysłał Gwardię Narodową do Los Angeles, aby zajęła się protestami przeciwko deportacjom, podczas gdy członkowie ICE (U.S. Immigration and Customs Enforcement) będą obecni wokół stadionów podczas Klubowych Mistrzostw Świata, z możliwością interweniowania przeciwko kibicom. Ponadto FIFA została zmuszona do drastycznego obniżenia cen biletów, przy czym tylko około jedna trzecia biletów została sprzedana na więcej meczów, w tym na mecz otwarcia.
Przeczytaj: Zaczynając od Alexandra Sørlotha na ławce rezerwowych, niezależnie od tego, czy Julian Alvarez zostanie sprzedany
Obrońca Boca Juniors nie został wpuszczony
W tym samym czasie Marca donosi, że amerykańskie władze imigracyjne odmówiły obrońcy Boca Juniors Ayrtonowi Costa, wjazdu do Stanów Zjednoczonych. Argentyńscy giganci zadebiutują w turnieju przeciwko Benfice w poniedziałek i robią wszystko, co w ich mocy, aby sprowadzić go do Stanów Zjednoczonych. Władze podobno dwukrotnie odmówiły mu wjazdu – raz w 2023 roku, a teraz ponownie. Powodem jest to, że Costa został oskarżony o przyjaźń z osobą zamieszaną w napad, a także o współudział w kobietobójstwie (morderstwie kobiety) popełnionym przez jego brata. Żadna ze spraw nie zakończyła się postawieniem mu zarzutów.
Ostatnią nadzieją Boca Juniors jest rozwiązanie sprawy za pośrednictwem ambasady USA w Buenos Aires lub interwencja FIFA w celu przyspieszenia procesu wizowego.
Real Madryt jedzie do Stanów Zjednoczonych w sobotę
Atletico Madryt, które rozpoczyna mecz Klubowych Mistrzostw Świata z Paris Saint-Germain, już zadomowiło się w Los Angeles i przygotowuje się do swojego pierwszego meczu. Real Madryt Xabiego Alonso, który w środę zadebiutuje w meczu z Al-Hilal, w sobotę uda się do Stanów Zjednoczonych.
Zarówno Alexander Sørloth, jak i Erling Braut Haaland mogą wjechać do Norwegii Stanów Zjednoczonych.
Zeszłego lata jeden z trenerów Realu Madryt został opóźniony z powodu problemów z wizą podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych, a Xavi Hernández również spóźnił się na przedsezonowe tournée Barcelony w 2022 roku z powodu podobnych problemów.
Czytaj dalej F7: Nintendo Switch 2 bije historyczne rekordy