
Plotki zostały w końcu oficjalnie potwierdzone: Carlo Ancelotti został trenerem reprezentacji Brazylii. Jednak Real Madryt nie spieszy się z pożegnaniem włoskiego menedżera, który sam postanowił zabrać głos w tej sprawie.
Ancelotti oświadczył, że przez następne dwa tygodnie, dopóki pozostaje menedżerem Realu, skupia się wyłącznie na pracy z „Los Blancos”. Jeśli chodzi o klub, który jeszcze oficjalnie nie ogłosił jego odejścia — to zależy wyłącznie od niego, kiedy to zrobi.
Przeczytaj także: Gwiazda Realu Madryt ma dość i chce zmienić klub
„Moje odczucia… Od 26. będę trenerem reprezentacji Brazylii. To ważne wyzwanie, ale na razie nadal jestem trenerem Realu Madryt. Chcę zakończyć ten rozdział z godnością — to była fantastyczna przygoda. Wiem, że jesteście ciekawi, co będę robił dalej, ale muszę skupić się na dniach, które mi tu zostały. Z szacunku dla klubu i kibiców, koncentruję się na zakończeniu tej niesamowitej podróży” – powiedział Ancelotti.
„Dlaczego ogłoszenie nastąpiło teraz? Stało się tak, ponieważ Brazylijska Konfederacja Piłkarska wydała odpowiednie oświadczenie, a od 26. będę trenerem Brazylii. Real ogłosi swoje oświadczenie, kiedy uzna to za stosowne. Nie ma żadnego problemu. Nie wiem dokładnie, kiedy to nastąpi — zdecydują, kiedy nadejdzie odpowiedni czas. Nie mam nic więcej do dodania. A kiedy dowiedziałem się, że nie zostanę? To jest absolutnie osobiste — coś, o czym rozmawiałem z klubem” —dodał Ancelotti.
🚨🇧🇷 Ancelotti: “I’m gonna coach Brazil from May 26. Like everything in life, things come to an end. I enjoyed my time here”. pic.twitter.com/PoU7lHr6vK
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 13, 2025
W Realu Madryt ma zastąpić go Xabi Alonso. To zresztą w zasadzie potwierdził sam Ancelotti.
„Rada dla Xabiego Alonso? Darzę go sympatią i nie muszę dawać mu żadnych rad. Ma wszelkie środki, by w przyszłości być wielkim trenerem” – odpowiedział, zapytany o swojego następcę na konferencji prasowej.
Przeczytaj także: Xabi Alonso i Real Madryt osiągnęli porozumienie