Kilka godzin po tym, jak Real Madryt został wyeliminowany z Ligi Mistrzów po dwóch porażkach z Arsenalem, Carlo Ancelotti stwierdził, że może skończyć w ciągu kilku dni, miesięcy lub roku. Tak czy inaczej, byłby wdzięczny za czas spędzony w Realu Madryt. Można to interpretować jedynie jako dobiegający końca bardzo udany pobyt włoskiego lisa w królewskim klubie.
Niedługo później pojawiły się doniesienia brazylijskich mediów. UOL poinformował, że Carlo Ancelotti po raz kolejny był łączony z pracą nad przywróceniem Brazylii do tytułu Mistrza Świata.
PRZECZYTAJ: UEFA pokazuje Tottenhamowi, na co musi uważać, gdy mierzy się z fenomenem Bodø/Glimt
Teraz nadpobudliwy dziennikarz transferowy Romano donosi, że wszystko zostanie rozstrzygnięte przed Mistrzostwami Świata dla drużyn klubowych.
Nowa duża inwestycja FIFA zostanie rozegrana między 15 czerwca a 13 lipca, Romano twierdzi, że Brazylijska Federacja Piłkarska ma na celu zabezpieczenie podpisu Ancelottiego jeszcze przed rozpoczęciem Klubowych Mistrzostw Świata.
„Brazylia nalega, aby Carlo Ancelotti został ich nowym trenerem, chcą, aby stało się to przed Klubowymi Mistrzostwami Świata” – pisze Romano.
Brazylia poniosła upokarzającą porażkę 4-1 w eliminacjach do Mistrzostw Świata z arcyrywalami Argentyną, naród samby potrzebuje najlepszego trenera na świecie, który poprowadzi ich przez finały Mistrzostw Świata, aż do tabeli trofeów. Ostatni raz zdarzyło się to 24 lata temu. Dla Ancelottiego to bez wątpienia jedna z najbardziej wymagających prac trenerskich na świecie.
Czytaj o angielskich klubach: „Wściekły” Watkins przekuł gniew w „dynamitowy” występ
