
Kiedy Real Madryt sprowadził Kyliana Mbappé do i tak już bardzo dobrze funkcjonującego ataku Realu, który zdobył największe tytuły, wielu zastanawiało się, w jaki sposób Ancelotti stworzy chemię między Vinim Jr., Rodrygo, Jude’em Bellinghamem i francuską supergwiazdą. Po wtorkowej porażce w Lidze Mistrzów z Arsenalem, były dyrektor sportowy Realu uważał, że do porażek na Emirates przyczyniła się wewnętrzna rywalizacja.
Martin Ødegaard uśmiechnął się Declan Rice poprowadził Arsenal do zwycięstwa 3-0 w pierwszym półfinale. Jest to gra, w której rozstrzygnięcie będą zaangażowani Vinicius i Mbappé, ale dwaj kandydaci do Złotej Piłki wyprodukowali zaskakująco niewiele. Były piłkarz i dyrektor sportowy Realu Madryt, Predrag Mijatovic, uważa, że rywalizacja między tymi dwoma megagwiazdami pomogła Arsenalowi w zwycięstwie.
PRZECZYTAJ: Matić spędza tydzień nazywając Onanę „najgorszym bramkarzem Manchesteru United wszech czasów” i mówiąc o największej różnicy między Chelsea a United
– Od czasu przyjścia Mbappé Vinicius trochę boi się pokazać, kto jest najlepszy. Wydaje się, że celem jest przekonanie kibiców Realu do tego, kto jest najlepszy. A to doprowadziło do tego, że w tym sezonie nie spisuje się zgodnie z oczekiwaniami. To było bardzo zauważalne – powiedział Mijatović po meczu Ligi Mistrzów, według „Bilda„.
Czytaj dalej F7: Jeden z najlepszych trenerów na świecie tak bardzo się mylił co do Martina Ødegaarda!
Niezależnie od tego, co działo się tego wieczoru ze światowymi gwiazdami Realu Madryt, kibice Arsenalu dziękują i kłaniają się.