Arsenal mógł spokojnie podpisać kontrakt z Kvaratskhelią – zamiast tego wybrał zawodnika, który okazał się ogromnym flopem

3

Arsenal przejął kontrolę nad rewanżem w Paryżu, ale nie zdołał wykorzystać wielkich okazji. Nie pomogło również to, że Gianluigi Donnarumma miał jedną ze swoich niemożliwych nocy na szali dla PSG. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów kibice Arsenalu zabrali się do mediów społecznościowych, aby dać upust swojej frustracji. Jednym z tematów było to, jakim błędem było zwolnienie przez klub Khvicha Kvaratskhelii, gdy mieli okazję podpisać kontrakt z zawodnikiem.

Skauci Arsenalu śledzili Kvaratskheilę w 2021 roku, kiedy grał w młodzieżowej reprezentacji Gruzji, ale nie widzieli, w którego giganta rozwinie się na skrzydle.

PRZECZYTAJ: Wyjściowa jedenastka Liverpoolu po czterech spektakularnych „wymarzonych” transferach Arne Slota

Według skauta Tomasza Pasiecznego, Kanonierzy śledzili go z dużym zainteresowaniem Rubinem Kazań, ale ostatecznie nie zdecydowali się na jego podpisanie. Kilka miesięcy później Kanonierzy podpisali kontrakt z brazylijskim skrzydłowym Marquinhosem z São Paulo.

„Byłem na starym stadionie w Kazaniu na meczu z Dynamem Moskwa, Chwicza wszedł z ławki rezerwowych, wykonał dwa zupełnie nieudane dryblingi, a kibice zareagowali bardzo negatywnie” – powiedział Pasieczny w rozmowie z „The Sun„.

-W tym momencie nie mógł sobie z tym poradzić. Każdy ruch był zły, od początku do końca. Zgubił się, piłka odbiła się od niego, widać było, że stracił pewność siebie. Wszyscy wiedzieli, że będzie mega dobry, ale zastanawiali się, jak dobry. Niezależnie od tego, czy chciał być na szczycie, czy trochę niżej. Na tym etapie musiałem napisać, jak to jest, wyciągnąć wnioski, napisać, gdzie są problemy – wspomina harcerz.

Dyrektor sportowy Edu i Arsenal zdecydowali się na Marquinhosa. Brazylijczyk wciąż ma kontrakt, który wygasa w 2027 roku, ale w pierwszej drużynie Arsenalu rozegrał słabe sześć meczów, resztę czasu na wypożyczeniu.

Czytaj dalej F7: Jeden z najlepszych trenerów na świecie po prostu kocha Sørloth

Reakcje kibiców Arsenalu, gdy okazało się, że Arsenal zrezygnował z Kvichy i poszedł w stronę Marquinhosa, nie były zaskakująco silne.

Oto kibic Arsenalu, który poczuł się najbardziej oszukany:

„Osoba, która to zrobiła, powinna zostać uwięziona za zdradę!”

Brak postów do wyświetlenia