Arsenal przezwyciężył oznaki „słabości” w nowym zwycięstwie po tym, jak zmiennicy Artety udowodnili swoją wartość

1

Wyjazd Arsenalu do Slavii Praga był skrojony na miarę, aby obnażyć ich „słabości”, ale ich zdecydowana reakcja to zła wiadomość dla Liverpoolu i Manchesteru City.

Mikel Arteta obiecał „interesujący mecz”, gdy jego drużyna odwiedziła Czechy, aby zmierzyć się ze Slavią Praga w swoim czwartym meczu grupowym Ligi Mistrzów, a tło tego meczu z pewnością sugerowało, że tak może być.

Przeczytaj: Jürgen Klopp do Liverpoolu, Erik ten Hag do Manchesteru United wśród możliwych „szokujących powrotów” do byłych klubów

Niezależnie od przeciwników, wyjazdowy mecz w Europie rzadko jest łatwy, a Slavia Praga we wtorkowy wieczór zadawała, przynajmniej przez chwilę, pytania dotyczące Arsenalu.

Zainspirowana pasjonującą atmosferą domową, Slavia Praga zmusiła Arsenal do defensywy w pierwszych 15 minutach, kiedy przyjęli agresywne podejście man-to-man.

Najlepsza wyjściowa jedenastka Arsenalu wielokrotnie udowadniała, że nie załamuje się już w takich meczach, ale tym razem to ich drużyna B miała za zadanie stawić opór, ponieważ Arteta zdecydował się odpocząć i rotować.

Arteta miał niejako wymuszone ręce, a Viktor Gyokeres, Gabriel Martinelli, Noni Madueke, Kai Havertz, Martin Ødegaard i Gabriel Jesus byli nieobecni z powodu kontuzji, a Martin Zubimendi był zawieszony.

Przeczytaj: Harry Kane otwarty na bardzo nieoczekiwany transfer

Ale moment decyzji Artety o utrzymaniu „odpowiedniej świeżości” w składzie był idealny we wtorkowy wieczór, a Piero Hincapié, Christian Nørgaard i Ethan Nwaneri mieli rzadkie starty, ponieważ Arsenal przystąpił do wtorkowego meczu z doskonałym bilansem grupowym.

Przed meczem trener Slavii Praga Jindřich Trpišovsky stwierdził, że Arsenal ma drużynę o „najlepszym poziomie sportowym” i „żadnych słabościach”, a ich ogromna głębia siły jest jedną z ich najmocniejszych cech.

Wydaje się, że Arsenal osiągnął swoją ostateczną formę po tym, jak latem wydali 250 milionów funtów na zabezpieczenie wszystkich swoich najważniejszych celów transferowych, co dało Artecie kompletny skład z jakościowymi opcjami na każdej pozycji i to był pierwszy prawdziwy wskaźnik ich szalonej szerokości.

Pierwsze 15 minut meczu ze Slavią Praga dało rywalom Arsenalu do tytułu Premier League nadzieję, że są słabe punkty, które można wykorzystać, gdy drużyna Artety jest osłabiona kontuzjami i atakowana przez intensywny pressing, podczas gdy strefy ataku były czasami zatłoczone ze względu na ich płynność pod nieobecność „tyrana na płaskim torze” na szczycie.

Ale Liverpool i Manchester City trzymałyby się kurczowo słomki, tak jak my, desperacko szukając słabego punktu Arsenalu, aby rozpocząć prawdziwy wyścig o tytuł. Wszyscy ich przeciwnicy zostali uciszeni, gdy mocno odmieniona drużyna Artety przejęła kontrolę nad meczem i całkowicie zdominowała ostatnie trzy kwarty wtorkowego meczu.

Wydawało się, że wynik tego meczu jest nieunikniony, gdy tylko Arsenal od 20. minuty zaczął mnożyć próby zdobycia bramki i stałych fragmentów gry, a wynik nie był wątpliwy, gdy tylko Bukayo Saka przełamał impas dzięki rzutowi karnemu tuż po upływie pół godziny gry.

Kapitan Lukáš Provod został ukarany za dotknięcie piłki podniesioną ręką, a Saka klinicznie wpakował piłkę w dolny róg, zanim rezerwowy napastnik Mikel Merino rozwiał resztki optymizmu Slavii Praga niecałą minutę po przerwie.

Merino za każdym razem, gdy był proszony o zastąpienie go numerem 9 i okazał się świetnym zawodnikiem, choć tym razem zadanie Hiszpanowi ułatwiło precyzyjne podanie Leandro Trossarda i brak bliskich strzałów w polu karnym.

Później strzelił swojego drugiego gola, kiedy do głębokiego dośrodkowania Declana Rice’a ze środka boiska pokonał bramkarza Jakuba Markovicia, który na ziemi niczyjej musiał wyglądać dość głupio.

Podobnie jak w przypadku Arsenalu, przy stanie 1-0 historia była przesadzona, ale ich późniejsza bramka sprawiła, że oddali ostatni rzut w meczu, który był dostosowany do obnażenia ich słabości – coś, czego ta nieunikniona grupa wydaje się nie mieć, ponieważ zachowali kolejne czyste konto i nie oddali celnego strzału aż do końca meczu.

Strzelili nawet dwie bramki z otwartej gry…

Brak postów do wyświetlenia