
Wicemistrz Anglii, FC Arsenal, najwyraźniej dokonał prawdziwego przewrotu transferowego. Według doniesień medialnych, Kanonierzy oczekują przybycia aktualnego mistrza Europy, o którym mówi się, że znajdował się również na liście życzeń wielu innych klubów.
Jak donosi portal „The Athletic”, osoby odpowiedzialne za Arsenal FC są głęboko przekonane, że zapewniły sobie usługi hiszpańskiego pomocnika Martina Zumbendiego. Mówi się, że mieszkańcy północnego Londynu uważają, że umowa została podpisana.
Jako opłatę transferową za Zubimendiego należy się 60 milionów euro. Dzięki klauzuli wyjścia Anglicy nie musieli długo negocjować. Mimo to trzeba było dużo perswazji, w końcu mówi się, że 26-latek również znajdował się na liście życzeń Realu Madryt.
Przeczytaj: Lenglet staje się pełnoprawnym piłkarzem Atlético Madryt
Podczas gdy „The Athletic” donosi, że zawodnikiem interesował się także Real Madryt.
Jak podaje „The Athletic”, transfer nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony ze względów finansowych. Mówi się, że Real Sociedad nie chce uregulować transakcji we własnych księgach do lipca. Nie jest to duży problem dla Kanonierów: nie biorą udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata, a okres przygotowawczy i tak zaczyna się później.
Wraz z podpisaniem kontraktu z Zubimendim, pierwsza ważna część planu transferowego Arsenalu została odhaczona. Jednak klub z Premier League od dawna majstruje przy innych transakcjach.
Przeczytaj: Złe wieści ter Stegena
Według spójnych doniesień, Leroy Sané ma gotową do podpisania ofertę od londyńczyków. Mówi się, że reprezentant jest chętny do przyjęcia oferty, ale wciąż ma nadzieję, że Kanonierzy poprawią swoją ofertę płacową.