Sprawa Zalewskiego nabiera tempa. O jego przenosinach ze stolicy Włoch mówi się już od dawna.
Nicola Zalewski nie może liczyć na łaskawe spojrzenie ze strony Daniele De Rossiego. Włoski szkoleniowiec, który objął AS Romę już jakiś czas temu po Jose Mourinho raczej pomija reprezentanta Polski przy ustalaniu wyjściowego składu swojego zespołu.
22-letni wahadłowy w tym sezonie rozegrał 29 spotkań, ale w Serie A ma ich tylko 19, a w dodatku jego liczba możliwego czasu spędzonego na boisku wynosi tylko 25 procent.
To powoduje, że w klubie coraz częściej zastanawiają się nad przyszłością Polaka, który z Romą związany jest od wielu lat.
CZYTAJ: Manchester City przebija się na drugie miejsce w Premier League
Pewne jest, że jeśli zawodnik nadal się rozwijać musi szukać szansy na regularną grę w podstawowym składzie. Włoskie media od jakiegoś już czasu spekulowały, że “Giallorossi” będą chcieli pozbyć się naszego wahadłowego i mógłby on trafić do słabszej ekipy.
Teraz Piotr Czachowski z “Eleven Sports” przekazał na łamach “Przeglądu Sportowego”, że AS Roma za Nicolę Zalewskiego oczekuje zaledwie 15 milionów euro.
ROMA READY TO PART WITH ZALEWSKI
AS Roma coach Daniele De Rossi has already outlined a list of players he is not counting on… and Nicola Zalewski's name is on it.
Per 'La Gazzetta dello Sport', Roma have told the 22-year-old Pole to look for a new club this summer.#SerieA pic.twitter.com/3RUpbSD67a
— PSN Futbol (@PSN_Futbol) April 18, 2024
Serwis “Transfermarkt” wycenia wciąż młodego piłkarza na 12 milionów euro. Z pewnością jednak umowa, która wygasa wraz z końcem następnego sezonu może tę kwotę jeszcze zmniejszyć.
CZYTAJ: Bayern osłabiony przed meczem z Realem Madryt