
Klub przygotowuje się na ewentualne odejście Lewandowskiego, dodaje gwiazdę Galatasaray do transferowej listy życzeń.
Według ostatnich doniesień z Hiszpanii, Barcelona ustawia Victora Osimhena jako potencjalnego nowego napastnika na letnie okno transferowe. Ruch ten ma miejsce w momencie, gdy katalońscy giganci oceniają swoją przyszłość bez doświadczonego napastnika Roberta Lewandowskiego, którego kontrakt wygasa.
Agent Lewandowskiego, Pini Zahavi, potwierdził niedawno, że nie odbyły się żadne rozmowy z klubem na temat przedłużenia kontraktu. W związku z tym, że 37-latek jest obecnie kontuzjowany, nie ma pewności co do jego powrotu i długoterminowego statusu.
Przeczytaj: Niezwykły wieczór piętnastoletniego piłkarza Arsenalu
Hiszpański dziennikarz Gabriel Sans ujawnił na antenie tureckiego dziennika Radyospor, że Osimhen, który niedawno podpisał stałą umowę z Galatasaray, jest na radarze Barcelony. – Barcelona potrzebuje bardzo dobrego środkowego napastnika i szuka go na przyszły sezon. Nie ma gwarancji, czy Lewandowski zostanie w klubie – stwierdził Sans. Ma 37 lat i jest kontuzjowany, więc nie wiadomo, jak wróci.
Podkreślił zainteresowanie klubu, dodając: „Z tej perspektywy Victor Osimhen jest zawodnikiem, którego chce Barcelona. To pewne… Osimhen na pewno znajduje się dziś na liście transferowej Barcelony, ale musimy przyjrzeć się sytuacji Lewandowskiego… Osimhen to przede wszystkim cele i sukcesy. Tak… Barcelona bacznie się mu przygląda.
Barcelona have Victor Osimhen on their radar again, but the Galatasaray striker’s high price makes a deal nearly impossible. The Nigerian forward, who cost the Turkish club €75 million and is under contract until 2029. @gbsans pic.twitter.com/cOTeaYZqwj
— barcacentre (@barcacentre) October 30, 2025
Chociaż gwiazda Super Orłów znajduje się na liście – obok takich nazwisk jak Julian Alvarez – nie było jeszcze „żadnych spotkań, żadnych dyskusji między stronami ani żadnych negocjacji”. Wygląda na to, że Barcelona kładzie podwaliny pod duży transfer ofensywny w przypadku odejścia Lewandowskiego.
Przeczytaj: Imponujące statystyki pomocnika Romy












