
W 2021 roku był to bardzo szczęśliwy prezydent Barcelony, który mógł objąć ramieniem kolejny wielki mecz Barcy. Nastolatek właśnie zobowiązał się do spędzenia sześciu lat w Barcy, a zalotnicy mieli być trzymani na dystans dzięki klauzuli wykupu w wysokości 1 miliarda euro. Cztery lata później francuski klub może wybrać tego samego zawodnika za 22 miliony euro.
Kiedy Lionel Messi opuścił Barcelonę ze łzami w oczach w 2021 roku i rozpoczął tragiczny pobyt w PSG, zarząd Barcelony nie zwlekał z przekazaniem magicznego numeru 10 Messiemu następnemu graczowi. Ekstremalny efekt symboliczny ze strony klubu, który szybko przekonał kibiców, że bez Messiego sobie poradzą. Podobny efekt symbolu ma miejsce w przypadku zawodnika, któremu przypisano numer na koszulce Messiego. Barcelona na ciebie stawia, chłopcze. Cztery lata później ten chłopak stara się opuścić Barcelonę.
PRZECZYTAJ: Niewiarygodne! Zawodnik Bodø/Glimt na radarze giganta Barcelony
Ansu Fati został pozyskany z akademii Barcelony, La Masia, w 2019 roku. Lewoskrzydłowy szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie. W pierwszym sezonie Fati zagrał w sumie w 33 meczach i odpowiedział na to zaufanie, strzelając 8 goli. Potem przyszedł sezon pełen kontuzji, ale 5 goli w 10 meczach pokazało, że Hiszpan ma w sobie to coś. Potem nastąpił kolejny sezon kontuzji, koszulka z numerem 10 niestety nie miała mocy ochronnej.
W sezonie 2022/23 Fati wrócił, ale Xavi dał mu okruchy czasu gry. Doprowadziło to do wypożyczenia do Premier League z Brighton w następnym sezonie, ale bez powodzenia.
W Hansi Flick Fati prawie nie pojawiał się na boisku, mniej niż 300 minut gry. Raphinha i Lamine Yamal całkowicie przejęli widowisko na skrzydłach pod wodzą niemieckiego trenera. Według hiszpańskiego SPORT, agent Jorge Mendes aktywnie poszukuje klubu na definitywny transfer, nowe wypożyczenie nie wchodzi w rachubę dla 22-latka.
Czytaj dalej Angielskie kluby: Postecoglou miał zupełnie inny plan niż Amorim
Dyrektor sportowy Deca odpowiedział na pytania dotyczące przyszłości Fatiego w Barcelonie.
-Każdy zawodnik sam decyduje, czego chce w swojej karierze – jeśli uważa, że potrzebuje więcej minut, to o tym rozmawiamy. To zawodnik, który ma z nami kontrakt i jesteśmy z niego zadowoleni. Jeśli będzie chciał zrobić krok naprzód, porozmawiamy z nim – powiedział Deco w rozmowie z „Mundo Deportivo„.
Według hiszpańskich mediów, Monaco widzi w tym wielką szansę, ponieważ klub Ligue 1 jest w kontakcie z obozem Fatiego w sprawie transferu tego lata. A cena zawodnika z klauzulą wykupu w wysokości 1 miliarda euro? Hiszpańskie media donoszą, że Barcelona jest otwarta na oferty w wysokości 22 milionów euro.
Prawdziwy „test rzeczywistości” dla Fatiego.