Odejście Lionela Messiego z Paris Saint-Germain to tylko kwestia tygodni. Według francuskich mediów koniec supergwiazdy już dawno został przypieczętowany. FC Barcelona już przygotowuje się, aby przywrócić „syna marnotrawnego”. Katalończycy rzekomo mają już w szufladzie gotową ofertę.
Nie jest tajemnicą, że FC Barcelona chciałaby sprowadzić Lionela Messiego z powrotem. Najważniejsze pytanie brzmi, czy finanse Barcy w ogóle pozwolą na taką transakcję.
Według katalońskiej gazety „Sport”, szefowie Barcy już pracują nad rozwiązaniem, które powinno być akceptowalne dla obu stron. Według nich hiszpański klub przygotowuje umowę, która przewiduje roczną pensję w wysokości 25 milionów euro dla Messiego – brutto. W tym przypadku Messi miałby dochód netto w wysokości około 13 milionów euro, co jest mniej więcej równe pensji byłej gwiazdy Bayernu Roberta Lewandowskiego.
Zobacz także: Jordan Henderson ocenia szanse Liverpoolu
Według „Sportu” w pokoju jest dwuletnia umowa, która ma zostać zawarta jako „umowa 1+1”. Oznacza to, że jeśli Messi chce rozwiązać kontrakt po zaledwie dwunastu miesiącach, będzie miał taką możliwość.
Wciąż jednak nie jest jasne, czy „La Pulga” rzeczywiście zagra na Camp Nou ponownie w sezonie 2023/24, ponieważ: Barca nie może jeszcze przedstawić tej oferty Argentyńczykowi.
Aby sprostać wymaganiom finansowym ligi, klub musi najpierw sprzedać zawodników i obniżyć dotychczasowe pensje. Dlatego już teraz spodziewane jest istne trzęsienie kadrowe wokół wyznaczonego mistrza Hiszpanii.
Przeczytaj jeszcze: Erling Haaland ustanawia nowy rekord Premier League z największą liczbą bramek strzelonych w jednym
Jednocześnie Messi ma na stole ofertę, której nie można odrzucić. Pochodzi z Arabii Saudyjskiej i mówi się, że jest „największa w historii”, jak donosi kilka mediów. Mówi się, że Al-Hilal wabi 35-latka roczną pensją w wysokości nie mniejszej niż 360 milionów euro. To, czy supergwiazda byłaby otwarta na przeprowadzkę na pustynię, nie jest jasne.