
Paris Saint-Germain to najnowszy klub, który na poważnie rzucił się w wir walki o holenderskiego Frenkiego de Jonga. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Barcelona może zostać z 100 milionami euro, pieniędzmi, których desperacko potrzebuje.
Barcelona znalazła idealnego zastępcę dla Frenkiego de Jonga.
Przeczytaj: Doniesienia: Solskjaer wybiera gracza Premier League z dwoma golami na Old Trafford
FC Barcelona postawiła sobie za cel Tijjaniego Reijndersa jako jeden z głównych priorytetów na nadchodzącym rynku transferowym. Zarząd sportowy, na czele z Deco, zaczął podejmować kroki mające na celu zapewnienie zatrudnienia holenderskiego pomocnika, którego występy w AC Milan przyciągnęły uwagę katalońskiego klubu.
Hansi Flick dał już zielone światło dla operacji, która wyróżnia się jako alternatywa dla ewentualnego odejścia Frenkiego de Jonga.
Od czasu dołączenia do San Siro, Reijnders doświadczył ogromnego rozwoju, stając się kluczowym elementem zespołu „Rossoneri” i Serie A. Jego umiejętności fizyczne i techniczne sprawiły, że jest bardzo cenionym pomocnikiem, co skłoniło Barcelonę do poważnego rozważenia jego podpisania. Chociaż przyszłość De Jonga pozostaje niepewna, intencją katalońskiego klubu jest sprowadzenie holenderskiego zawodnika niezależnie od tego, co stanie się z jego rodakiem.
Reijnders, na radarze FC Barcelony
AC Milan nie ułatwi mu odejścia i wycenił zawodnika na ponad 40 milionów euro, co Barcelona jest skłonna rozważyć na Camp Nou. Delikatna sytuacja włoskiego zespołu może ułatwić negocjacje, a Barcelona będzie miała nadzieję na prześcignięcie innych europejskich klubów, które również wykazały zainteresowanie utalentowanym pomocnikiem.
Jednak potencjalne przybycie Reijndersa miałoby konsekwencje dla składu Blaugrany. Marc Casadó, który już stracił na znaczeniu w ostatnich miesiącach, może zostać zmuszony do dalszego ograniczenia swojej roli i szukania wyjścia. Ponadto do scenariusza dodaje powrót Marca Bernala, innego młodego pomocnika, który w przyszłości ma dostać czas gry. Dlatego dołączenie Holendra oznaczałoby punkt zwrotny w planowaniu sportowym Barcelony.
Przeczytaj: Po tym, jak FIFA wyłożyła na stół miliard dolarów, Real Madryt pracuje nad spektakularnym powrotem Cristiano Ronaldo