Bramkarz Loris Karius, który od dłuższego czasu siedzi na ławce rezerwowych na St James’ Park, jest prawie gotowy na nowy klub

14

Fani Liverpoolu wciąż mają dreszcze na wspomnienie nazwiska Lorisa Kariusa. Matki w piłkarskim miasteczku grożą swoim dzieciom, że zjedzą warzywa, żeby nie skończyły jak niezdarny niemiecki bramkarz.

Jest oczywiście finał Ligi Mistrzów z Realem Madryt w 2019 roku, w którym ówczesny bramkarz Liverpoolu popełnił dwa poważne błędy – co ostatecznie doprowadziło do tego, że klub z Merseyside przegrał finał, a jego bardzo obiecująca wówczas kariera nabrała nowego kierunku.

31-latek jest w Newcastle od 2022 roku – ale teraz bramkarz przyjmuje nowe zadanie, jak podaje dziennikarz transferowy Fabrizio Romano.

Dziennikarz pisze, że zgadza się z Schalke 04, które zajmuje 13. miejsce w 2. Bundesligi.

Oczekuje się, że wkrótce stanie się to oficjalne.