Bramkarz Realu Madryt Andrij Łunin dał jasno do zrozumienia, że chce zostać na Santiago Bernabeu. Kontrakt ukraińskiego stopera wygasa latem 2025 roku.
W niedawno zamkniętym styczniowym oknie transferowym łączono go z odejściem do Celticu, ale zawodnik pozostał na miejscu. Teraz bramkarz Realu Madryt Andrij Łunin wyraził chęć pozostania w klubie na nadchodzący sezon. Ukrainiec ujawnił to w komentarzu dla El Chiringuito.
„To coś niesamowitego, kiedy Santiago Bernabéu skanduje twoje imię. Dla takiego chłopca jak ja, z 30-tysięcznego miasta, nigdy sobie tego nie wyobrażałem. To coś nie z tego świata” – powiedział Łunin.
„Moja przyszłość? Mam kontrakt do 2025 roku, ale nie wiem, co się stanie, ale oczywiście chcę zostać” – powiedział Łunin.
🗣️ Andriy Lunin: “It's something incredible when the Santiago Bernabéu chants your name, for a boy like me from a town of 30,000 people, I never imagined it, it's something out of this world.”
“My future? Even I don’t know. I would like to stay here.” pic.twitter.com/wl2ZJ0g6fS
— Football Giants (@FutballGiants) February 8, 2024
CZYTAJ: Real Madryt przedstawia plan na kolejną perełkę Ligue 1
Obecny kontrakt Łunina z Realem Madryt wygasa latem 2025 roku. Po kontuzji Thibauta Courtois początkowo zmierzył się z konkurencją ze strony Kepy Arrizabalagi, jednak ostatnio pod okiem Carlo Ancelottiego, Ukrainiec zyskał większe zaufanie. Łunin znajdował się w podstawowym składzie w trzech ostatnich meczach La Liga i ostatnim meczu o Superpuchar Hiszpanii przeciwko Barcelonie (4:1).
W obecnym sezonie, Łunin rozegrał 15 meczów, stracił 13 bramek i 6 razy zachował czyste konto.
CZYTAJ: Skandal z udziałem gwiazdora Realu. Powiedział coś kontrowersyjnego rywalowi