Brandon Williams, który opuścił Manchester United w zeszłym roku, ryzykuje dwa lata więzienia

2

24-letni piłkarz Brandon Williams, produkt akademii Manchesteru United, stoi teraz przed poważnym procesem po tym, jak w 2023 roku rozbił samochód pod wpływem podtlenku azotu.

Według Daily Mail, Williams przyznał się do winy w sprawie i grozi mu do dwóch lat więzienia. Wyrok ma zapaść 9 maja.

Przeczytaj: Manchester United niewiarygodnie ma dużą przewagę w walce o podpisy z Arsenalem i Liverpoolem

Wydarzenie, które wygenerowało nagłówki

W 2023 roku Williams został oskarżony o jazdę z prędkością ponad 160 km/h pod wpływem podtlenku azotu (distic oxide), który w Wielkiej Brytanii ma klasę narkotykową „C”. Williams początkowo zaprzeczył zarzutom, co doprowadziło do długiego procesu prawnego.

Podtlenek azotu staje się coraz większym problemem w angielskim futbolu, a kilku znanych graczy zostało złapanych z tym narkotykiem. Przypadek Williamsa przyciągnął szczególną uwagę ze względu na szybkość i powagę wypadku.

Kariera w Manchesterze United i wypożyczenia

Williams, który wychował się w akademii Manchesteru United, zadebiutował w pierwszej drużynie w sezonie 2019/20 pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera. Imponował jako młody obrońca i zaliczył łącznie 51 występów dla United, z czego kilka w Premier League i Lidze Europy.

Ostatecznie jednak popadł w niełaskę, a w ostatnich latach został wypożyczony najpierw do Norwich City (2021/22), a następnie do Ipswich Town (2023)

Latem 2023 roku opuścił na stałe Manchester United, ale od tego czasu nie udało mu się znaleźć nowego klubu. Teraz jego kariera może stanąć przed jeszcze większym wyzwaniem, w zależności od wyniku procesu.

Jeśli Williams zostanie skazany na więzienie, może to oznaczać nagły koniec jego kariery piłkarskiej. Nawet z lżejszym wyrokiem może być mu trudno znaleźć nowy klub ze względu na negatywne nagłówki.

Świat piłki nożnej bacznie przygląda się tej sprawie – nie tylko dlatego, że sprawa rzuca światło na ciągły problem zażywania narkotyków przez młodych, obiecujących graczy.

Czytaj dalej F7: Ronny Deila pokazał właścicielom Manchesteru City, kto jest królem MLS