
Po remisie 3-3 z Leeds, gdy Mo Salah wszedł z ławki, wiadomości od „Króla Anfield” trafiły do strefy mieszanej. Oświadczenia gwiazdy Liverpoolu miały być szokiem dla reszty ekipy Liverpoolu.
Salah wszedł z ławki w drugiej połowie podczas remisu 1-1 z Sunderlandem, ale w ostatnich meczach przeciwko West Ham United i Leeds United był nieużywanym rezerwowym. W sobotę reakcje wywołał najlepszy strzelec zeszłorocznej Premier League.
PRZECZYTAJ: Nie ma już wyboru – Liverpool musi sprzedać kluczowego zawodnika w styczniu
Salah udzielił „bombowego wywiadu”, w którym poinformował, że jego relacje z trenerem Arne Slotem rozpadły się po tym, jak Holender zdecydował się go zwolnić w ostatnich meczach. Slah zasugerował również, że jest kozłem ofiarnym i że został „wrzucony pod autobus”, mimo jego wkładu przez lata.
Według źródeł Caughtoffside’a , wywiad z Salahem wstrząsnął drużyną Liverpoolu. Jego koledzy z drużyny, którzy widzą w nim doświadczonego lidera, są „niedowierzani” wobec jego ostatnich działań.
Przerwanie ze slotem, utrata szacunku innych graczy. To działa tylko w jedną stronę i stanie się już w styczniu. Dla nas brzmi to niemal tak, jakby Mo Salah rozegrał swój ostatni mecz z Liverpoolem (do Pucharu Narodów Afryki najpóźniej do 15 grudnia).
Czytaj dalej F7: Europejskie wielkie kluby mogą pominąć komentowanie trenera sukcesu Glimt















