Carlo Ancelotti ryzykuje zwolnienie, a Brazylia nie jest gotowa na przyjęcie

3

Barcelona nie poddaje się w tym sezonie i boli to Real Madryt, który pomimo sprowadzenia Kyliana Mbappe zeszłego lata, nie wydaje się powtarzać swojego sukcesu z La Liga i trofeum Ligi Mistrzów.

Barcelona, która dziś wieczorem podejmie Borussię Dortmund na Estadi Olímpic Lluís Companys w pierwszym ćwierćfinale Ligi Mistrzów z wyższymi liczbami niż wczorajsza upokarzająca porażka Realu Madryt z Arsenalem, również chce przywieźć do domu tytuł La Liga.

Przyszłość Carlo Ancelottiego w Realu Madryt jest niepewna. Według hiszpańskiego Relevo, włoskiemu trenerowi grozi zwolnienie na sezon po tym, jak wygrał zarówno La Liga, jak i Ligę Mistrzów. Asystent trenera i syn Davide Ancelotti już zdecydował się przejść dalej.

Przeczytaj: Oferuje ogromną sumę za napastnika Rio Ferdinanda, który uważa, że Manchester United po prostu MUSI

Real Madryt jest na dobrej drodze do odpadnięcia z Ligi Mistrzów po porażce 0:3 z Arsenalem w pierwszym meczu ćwierćfinałowym. Ponadto drużyna ma cztery punkty straty do lidera ligi Barcelony w La Liga.

Słabe wyniki mogą kosztować Ancelottiego utratę pracy.

Słabe występy w ostatnim czasie mogą mieć konsekwencje dla Ancelottiego, który ma kontrakt do 2026 roku. Według Relevo, klub rozważał zwolnienie go już kilka miesięcy temu, a jego ewentualnym następcą był odnoszący sukcesy trener Bayeru Leverkusen, Xabi Alonso.

Porażki z Arsenalem i Valencią w tym tygodniu sugerują, że los Ancelottiego może być przypieczętowany. Jedyną szansą na uratowanie jego posady może być to, że uda mu się zdobyć tytuł wielkoszlemowy w maju.

Brazylia na uboczu?

Ancelotti był wcześniej łączony z posadą trenera reprezentacji Brazylii, ale teraz wygląda na to, że stanowisko to trafi do Jorge Jesusa z Al-Hilal.

Tym samym doświadczony Włoch, który wcześniej dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów z Realem Madryt, jest w niepewnej sytuacji. Historycznie rzecz biorąc, klub szybko zmieniał trenerów, gdy nie nadchodziły wyniki – a teraz na horyzoncie może pojawić się kolejna zmiana trenera.

Czytaj dalej Popidol: Liam Neeson gra główną rolę w remake’u „Nagiej broni”