W latach 2003-2022 tylko cztery nazwiska wygrywały Wimbledon – Roger Federer, Rafael Nadal, Novak Djokovic, Andy Murray. W tym roku turniej doczekał się zmiany króla. W singlu panów wygrał Carlos Alcaraz. To pierwszy tenisista od 20 lat, który wygrał Wimbledon i nie nazywa się Nadal, Federer, Djokovic, Murray.
Statystyki, jakie pozostawią po sobie Roger Federer, Rafael Nadal, Novak Djokovic i Andy Murray z pewnością w większości nigdy nie zostaną pobite. Zdecydowanie trudno będzie pobić ich rezultaty na Wimbledonie. Od 2003 roku tylko oni wygrywali Wimbledon i tylko oni byli rozstawiani z numerem 1. Fakt, że Carlos Alcaraz zdetronizował ich na Wimbledonie w tym roku, jest więc tak samo historycznym wyczynem, co ich dokonania.
Carlos Alcaraz wygrał tegoroczną edycję Wimbledonu po pięciosetowym i prawie pięciogodzinnym spotkaniu z Novakiem Djokovicem, który walczył o zrównanie się z Rogerem Federerem pod względem ilości wygranych Wimbledonu. Szwajcar wygrał imprezę rekordowe osiem razy. Dzięki tej wygranej Alcaraz obronił pozycję lidera rankingu i stał się trzecim Hiszpanem, który wygrał Wimbledon po Santanie i Nadalu. Co więcej, Alcaraz jest pierwszym tenisistą od 2002 roku, który triumfuje w turnieju, który nie nazywa się Nadal, Federer, Djokovic, Murray. W tym roku doszło również do pierwszego razu od 2003 roku, kiedy rozstawiony z numerem 1 w turnieju panów nie był Nadal, Federer, Djokovic, ani Murray, tylko właśnie Alcaraz. Gratulujemy wielkiego osiągnięcia!
CZYTAJ: Rozwodzi się jedna z ulubionych par Hollywood
CZYTAJ: Novak Djokovic ukarany rekordową grzywną za rozbicie rakiety w finale Wimbledonu