W ostatnich okienkach transferowych pojawiły się plotki, że lewoskrzydłowy Marcus Rashford jest na drodze do opuszczenia swojego rodzinnego klubu, Manchesteru United. – Ale i tego lata tak się nie stało.
Nowy menedżer Manchesteru United, Ruben Amorim, w końcu poprowadzi swoją pierwszą sesję treningową w najbliższy poniedziałek po tym, jak problemy z pozwoleniem na pracę spowodowały tygodniowe opóźnienie. Pomimo tego, że ma teraz do dyspozycji zupełnie inny skład, Amorim nie planuje odejść od preferowanej przez siebie formacji 3-4-3.
POP IDOL: Ryan Reynolds ujawnia wcześniej niewidzianą i usuniętą scenę z Deadpoolem z cameo gwiazdy Wrexham
39-latek przyznał to samo po swoim ostatnim meczu w Sportingu CP. „Wiem, jak będę grał na początku, ponieważ musisz zacząć od struktury, którą znasz” – powiedział.
„Potem dostosujesz się do zawodników, których masz, niektóre kontuzje lub brak kontuzji, jacy zawodnicy mają zdolność do obrony, ataku, dowiem się w ciągu najbliższych kilku tygodni. Nie mamy zbyt wiele czasu na treningi, więc muszę pokazać coś, na czym znam się bardzo dobrze. Możesz z niego wziąć, co tylko zechcesz”.
Skład Manchesteru United nie jest budowany z myślą o systemie trójki obrońców, co wywołało gorące spekulacje na temat tego, którzy zawodnicy będą pasować, a którzy nie będą pasować do systemu Amorima.
Rashford jako nr 9?
Wiele rozmów skupiało się na Marcusie Rashfordzie, zawodniku, który lubi wykorzystywać szerokość na swoją korzyść przed ścięciem z lewej strony, chociaż był po prawej stronie pod koniec kadencji Erika ten Haga jako menedżera
Jednak Amorim wolałby, aby nominalni szerzy napastnicy w jego systemie działali bardziej centralnie, co wzbudziło wątpliwości co do przydatności Rashforda. W rzeczywistości w dłuższej perspektywie jest typowany do całkowitej likwidacji 27-latka.
W krótkiej perspektywie Amorim mógłby jednak eksperymentować z Rashfordem jako napastnikiem, co nie jest jego najlepszą rolą, ale też nie jest dla niego zupełnie nieznane. GIVEMESPORT twierdzi, że 39-latek wybierze Rashforda jako swój „preferowany numer dziewięć”, aby doskonalić się w roli środkowego napastnika.
Twierdzi się, że Amorim będzie „atakował kanały i przestrzeń za obrońcami w okresie przejściowym” i uważa, że reprezentant Anglii jest bardziej odpowiedni do tej roli niż Joshua Zirkzee i Rasmus Hojlund.
Przeczytaj: Legenda Bayernu Monachium, Liverpoolu i Realu Madryt Xabi Alonso opuści Bayer Leverkusen