W najbliższym czasie kierownictwo Chelsea będzie zastanawiać się, czy zatrzymać Mauricio Pochettino na stanowisku głównego trenera.
Chelsea zakończyła swój sezon, więc zarząd musi podjąć decyzję dotyczącą przyszłości Mauricio Pochettino. Według Fabrizio Romano, nadchodzące dni będą kluczowe dla argentyńskiego specjalisty.
„Rozmowy na temat przyszłości Pochettino odbędą się wkrótce, wkraczamy w kluczowe dni. Zobaczymy, jak potoczą się rozmowy” – poinformował Fabrizio Romano.
„Moim zdaniem Pochettino zasługuje na jeszcze jeden sezon jako trener Chelsea. Finisz sezonu miał naprawdę dobry, a piłkarze go szanują. Nie był to ekscytujący sezon dla The Blues, ale należy pamiętać, że był to pierwszy rok z nowym trenerem i wieloma nowymi zawodnikami” – powiedział dziennikarz.
CZYTAJ: Jürgen Klopp śpiewająco ogłosił nazwisko następcy w Liverpoolu
Pochettino odniósł się do swojej przyszłości w klubie podczas konferencji prasowej po meczu, po ostatnim meczu Premier League.
„Moja przyszłość? Nie wiem, co się wydarzy. Nie mam o tym pojęcia. Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że w piątkowy wieczór Todd Boehly zaprosił mnie na kolację i było miło. Natomiast nie wiem nic na temat plotek o podsumowaniu„.
„Jutro mój sztab wylatuje na wakacje. Ja zostaję kilka dni w Londynie i będę otwarty na spotkanie. Mój telefon będzie włączony” – stwierdził argentyński specjalista.
🗣️ Mauricio Pochettino on his future. “On Friday night, Todd Boehly invited me for a dinner and it was a nice. I don't know about the rumours…
“My staff are flying for holidays. I will stay in London for a few days. My phone will be on.” pic.twitter.com/qSUxLJed9Z
— Ben Jacobs (@JacobsBen) May 19, 2024
Warto zauważyć, że Chelsea gościła Bournemouth w swoim ostatnim meczu sezonu na swoim stadionie. Zwycięstwo 2:1 zapewniło londyńskiej drużynie szóste miejsce i udział w europejskich pucharach na kolejny sezon.
Dodatkowo, główny trener Chelsea Mauricio Pochettino podsumował sezon w Premier League, który był jego pierwszym na czele „The Blues”.
CZYTAJ: Pochettino o sezonie 2023/24: „Możemy walczyć o większe rzeczy”