Cristiano Ronaldo oskarżony o „arogancję” po „wyśmiewaniu pensji przeciwnika” w brzydkim odcinku

2

Jeden z graczy biorących udział w zdarzeniu przedstawił teraz swoją wersję incydentu.

Były przeciwnik Cristiano Ronaldo przypomniał sobie gorącą kłótnię między nim a „aroganckim” pięciokrotnym zdobywcą Złotej Piłki. – Portugalska supergwiazda zarabia teraz w Arabii Saudyjskiej 200 milionów euro rocznie i jest najlepiej opłacanym piłkarzem na świecie w historii.

Przeczytaj: Sprzedany po tym, jak w ostatniej chwili został usunięty ze składu Liverpoolu na Premier League

Ronaldo grał w Sportingu Lizbona, Manchesterze United, Realu Madryt, Juventusie, a teraz w Al-Nassr w swojej wspaniałej karierze. Zdobył cztery z pięciu tytułów Ballon d’Or podczas gry w Realu Madryt w latach 2009-2018, a także dwa tytuły La Liga i cztery trofea Ligi Mistrzów.

Chociaż Ronaldo jest najlepszym strzelcem wszech czasów w historii piłki nożnej z 938 bramkami, od czasu do czasu jest znany z prowokowania przeciwników na boisku.

Jeden z
takich incydentów miał miejsce w styczniu 2011 roku, kiedy Ronaldo brał udział w konfrontacji w tunelu dla graczy z Walterem Pandianim podczas meczu La Liga pomiędzy Realem Madryt a Osasuną.

Pandiani, który wcześniej grał w Premier League dla Birmingham City, podobno wpadł w furię po tym, jak Ronaldo wyśmiał jego pensję.

Czytaj dalej Angielskie kluby: Manchester United z „tajnym” śledztwem w sprawie spektakularnego powrotu zwycięzcy Premier League

W wywiadzie dla hiszpańskiego radia powiedział: „W moim kraju po takim incydencie być może musiałby umówić się na wizytę u dentysty”.

Pandiani trzyma się swojej krytyki, mówiąc, że
Pandiani nie zapomniał o tej sprawie. Już w 2014 roku twierdził, że Ronaldo zdobył Złotą Piłkę tylko dlatego, że „tak bardzo płakał”.

Teraz, ponad 14 lat później, 49-latek, który przeszedł na emeryturę w 2016 roku, po raz kolejny odniósł się do słownej kłótni z portugalską ikoną i wyjaśnił dokładnie, co się stało.

W nowym wywiadzie dla Diario AS, Pandiani powiedział:
„Widzowie w El Sadar są bardzo agresywni i szczekały i obrażali go od momentu, gdy wyszedł na rozgrzewkę. To go denerwowało i kiedy ćwiczył rzuty wolne, strzelał do widzów”.

„Po faulu w meczu z Madrytem, Cristiano popchnął mojego kolegę z drużyny [Javiera] Camuñasa, a ja poszedłem go bronić. Naciskałem na Ronaldo, a on zapytał mnie, kim jestem i ile zarabiam”.

Kłótnia trwała w tunelu między nim a Sergio Ramosem. Byłem bardzo zły, oni też”.

„W ogóle nie podobała mi się jego postawa. Był aroganckim facetem. Jako strzelec bramek był wielki, ale jego zachowanie było dalekie od wystarczająco dobrego.


Brak postów do wyświetlenia