
W 35. kolejce angielskiej Premier League, Manchester United zagrał w Londynie. W starciu z Brentford, Ruben Amorim wystawił najmłodszy skład wyjściowy w historii klubu w Premier League.
W 14. minucie to doświadczenie niektórych weteranów „Czerwonych Diabłów” zrobiło różnicę, gdy Mason Mount przejął podanie Garnacho, otwierając wynik — strzelając swojego pierwszego gola w obecnym sezonie.
Przeczytaj także: Mbappé zbliża się do 32-letniego rekordu klubu Realu Madryt
W tym sezonie Anglik opuścił wiele meczów z powodu kontuzji, występując zaledwie 22 razy we wszystkich rozgrywkach. Co ciekawe, przed dzisiejszym meczem, Mount strzelił tylko jednego gola w koszulce Manchesteru United. Co ciekawe, jego poprzedni gol dla „Czerwonych Diabłów” również padł przeciwko Brentford, w marcu zeszłego roku.
2 – Mason Mount has scored just his second goal in 42 games for Manchester United in all competitions, and first in 28 appearances since also scoring against Brentford at the Gtech Community Stadium in March 2024. Repeat. pic.twitter.com/IyK5cFcaRw
— OptaJoe (@OptaJoe) May 4, 2025
Mount po meczu z Brentfordem: Stać nas na lepsze występy
Piłkarze Rubena Amorima strzelili gola w 14. minucie dzięki Masonowi Mount. Niestety później „Czerwone Diabły” dały sobie wbić cztery bramki. Porażkę udało się zmniejszyć dzięki golom Alejandro Garnacho i Amada Diallo.
– Musimy spisywać się lepiej. Potrzebowaliśmy zwycięstwa w tym meczu – powiedział Mount w rozmowie z Premier League Productions.
– Zaczęliśmy dobrze, ale po końcówce pierwszej połowy wiedzieliśmy co nas czeka w drugiej. Wiedzieliśmy, że rywale będą dośrodkowywać w szesnastkę. Trzeba bronić lepiej – dodał Mount.
– Stać nas na lepsze występy. Były zmiany, ale mówimy o Manchesterze United, więc każdy zespół, który wychodzi na boisko, musi stawać na wysokości i wygrywać mecze. Wiem, że w czwartek czeka nas ważne spotkanie, ale przede wszystkim liczył się dzisiejszy mecz.
– Musieliśmy wygrać z Brentfordem, a tego nie zrobiliśmy. Było już za późno na powrót, kiedy rywal strzelił cztery gole.
Mount został zapytany o podejście Manchesteru United do czwartkowego starcia z Athletic Bilbao. Piłkarz powiedział: – To ogromnie ważna końcówka sezonu. Mamy w czwartek ważny mecz. Wynik pierwszego starcia nie ma znaczenia. Będziemy atakować, jakby było 0:0. Wiemy, co mamy zrobić.
– Musimy awansować do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie i to jest najważniejsze. Trzeba będzie przyjrzeć się temu, co stało się w Premier League, ale jeżeli zagramy w finale i wygramy Ligę Europy, to będzie to pozytywna końcówka – zakończył Mount.