
Mason Greenwood jest o krok od zmiany swojego obywatelstwa na jamajskie przed ostatnią rundą kwalifikacji Concacaf do Mistrzostw Świata w 2026 roku, według Inside World Football.
Kontrowersyjny pomocnik, który wystąpił w jednym meczu reprezentacji Anglii w 2020 roku, zanim stanął przed problemami prawnymi, podobno uzyskał jamajski paszport i czeka na zgodę od angielskiej FA.
Obecnie gra dla Olympique Marsylia w Ligue 1, Greenwood jest najnowszym celem angielskiego trenera Jamajki, Steve’a McLarena, który wzmacnia skład o zawodników o podwójnym obywatelstwie. Podobno zwracają się również do Rico Henry’ego z Brentford i Tyrese Halla z Tottenhamu (wypożyczonego do Notts County).
Przeczytaj: Duże zainteresowanie zawodnikiem Szachtaru Donieck
Po rozczarowującej kampanii Gold Cup tego lata, pomimo wystawienia 14 graczy z angielskim doświadczeniem, Jamajka będzie szukać odkupienia w grupie kwalifikacyjnej, która obejmuje Curacao, Trynidad i Tobago oraz Bermudy. Zwycięzcy grup kwalifikują się automatycznie do 2026 roku, a dwaj najlepsi wicemistrzowie awansują do marcowych baraży interkontynentalnych.
President of the Jamaica Football Federation (JFF), Michael Ricketts, said Mason Greenwood is ready to represent the Reggae Boyz after obtaining his Jamaican passport and should be available for next month’s World Cup qualifiers.https://t.co/N457EkOCmW pic.twitter.com/p0W4mN8rCa
— Jamaica Observer (@JamaicaObserver) August 7, 2025
W składzie Jamajki znajdują się już takie topowe nazwiska, jak Leon Bailey, Michail Antonio i Demarai Gray. Dołączenie Greenwooda może dać iskrę, której Reggae Boyz potrzebuje, aby w końcu spełnić swoją obietnicę.
Przeczytaj: Sztuczna inteligencja przewiduje zwycięzcę Premier League