Odkryj zamieszanie w Manchesterze United, gdy bramkarz André Onana rozważa wycofanie się z Pucharu Narodów Afryki, aby nie stracić miejsce w wyjściowym składzie.
Na Old Trafford można wyczuć obawę, gdy bramkarz André Onana staje przed nieuchronną decyzją, która może zmienić losy Manchesteru United. Zaangażowanie kameruńskiego strzelca w nadchodzący Puchar Narodów Afryki (AFCON) wisi na włosku, co może zmienić dynamikę klubu.
CZYTAJ: Orlen przedłuża umowę sponsorską z Robertem Kubicą
Powrót Onany na arenie międzynarodowej wydawał się pewny, dopóki nie wyszła na jaw niepewność co do jego pozycji w Manchesterze United. Jego nagły powrót do reprezentacji Kamerunu wzbudził obawy, że może stracić ciężko wypracowane miejsce w wyjściowym składzie na rzecz Altaya Bayindira, tureckiego bramkarza Man United czekającego na swoją chwałę.
Menedżer Manchesteru United, Erik Ten Hag, wydał ostrzeżenie, sugerując zmianę w hierarchii bramkarzy. „Jesteśmy bardzo zadowoleni z Altaya, który radzi sobie bardzo dobrze; musi tylko uzbroić się w cierpliwość. Jeśli będzie dobrze pracował i będzie kontynuował swoje postępy, dostanie swoją szansę i będzie musiał z niej skorzystać” – stwierdził Ten Hag, pozostawiając otwarte drzwi do zmian.
Niedawne problemy Onany z występami wzmogły pogłoski o jego potencjalnym następcy. Fatalny występ w Stambule, w wyniku którego doszło do utraty bramek w meczu przeciwko Galatasaray, pogłębił kłopoty Manchesteru United w kluczowych meczach. Subtelne, ale złowieszcze stwierdzenie Ten Haga dla zbliżających się szans Bayindira wskazuje na słabnące panowanie Onany.
Erik Ten Hag ostrzegł Andre Onanę, że nie może popełniać więcej głupich błędów, w przeciwnym razie zastąpi go Altay Bayindir.
🚨 | Erik Ten Hag has warned Andre Onana that he must not make any more silly mistakes or he will be replaced by Altay Bayindir.
It seems this is Ten Hag's last warning to Onana.
Clean up quickly, Onana! 💪🔴#PremierLeague #manchesterunited #MUFC #ManUtd pic.twitter.com/nN7qWsejmX
— Manchester United Forever (@Utd_Forever7) December 1, 2023
Los Czerwonych Diabłów w Lidze Mistrzów jest niepewny, przyćmiony niekonsekwentną grą bramkarzy i słabościami w defensywie. Przybycie Onany za 47,2 miliona funtów miało na celu wzmocnienie defensywy Manchesteru United, a nie skupienie się na umiejętnościach zatrzymywania strzałów, co wyraźnie kontrastuje z wpływem Davida De Gei na boisku.
Jednak wrażliwość Onany w kluczowych momentach zahamowała postęp Man United, co stanowiło rażącą porażkę w grupie, w której mieli dominować. Mając do rozegrania zaledwie ostatni mecz z Bayernem Monachium, który ma ocalić kampanię w Europie, klub znajduje się w poważnych tarapatach, w dużej mierze zależnych od niepewnej linii obrony.
CZYTAJ: Real Sociedad i Valencia prowadzą w wyścigu o piłkarza Manchesteru United
Gdy Onana zmaga się ze swoimi zobowiązaniami międzynarodowymi kontra ambicjami klubu, stabilność Man United wisi na włosku. Zbliżający się Puchar Narodów Afryki grozi zaostrzeniem problemów klubu, jeśli z cienia nie wyłoni się choć cień szansy na sukces, torujący drogę do tak potrzebnego odrodzenia się w defensywie Manchesteru United.