Jest całkiem jasne, że David Moyes wrócił do Evertonu, ponieważ teraz mecze piłkarskie znów wygrywa się z przekonaniem.
Everton strzelił dwa gole w ciągu pierwszych sześciu minut, w tym czwartego najszybszego gola w historii Premier League, pokonując nieszczęsne Leicester City na Goodison Park
Gol Abdoulaye Doucoure po 10,18 sekundzie był najszybszym zdobytym przez Everton w Premier League.
Dziś wieczorem pokonali Leicester w zwycięstwie 4-0. – O dziwo nie był to największy overrun tego wieczoru. Nottingham Forest, które zajmuje 3. miejsce w Premier League, wygrało 7-0 z Brighton. – Kibice skandowali „kopnąć wszystkich”. Atmosfera na Goodison Park również nie była tak dobra dla gości.
Dzisiejsza porażka może być ostatnim meczem, w którym Ruud van Nistelrooy poprowadzi Leicester. Były asystent Manchesteru United został zatrudniony 1 grudnia po złym okresie dla Steve’a Coopera.
David Moyes odwrócił sytuację w Evertonie, odnosząc trzy zwycięstwa z rzędu i nie jest zagrożony spadkiem, z drugiej strony Leicester znajduje się w czerwonej strefie.
„David Moyes jest magikiem” – powiedział w rozmowie z BBC były zawodnik Chelsea Pat Nevin. Na początku stycznia Everton zwolnił menedżera Seana Dyche’a, który został zastąpiony przez Davida Moyesa.
Beto strzelił w tym meczu dwie bramki, a Abdoulaye Doucouré i Iliman Ndiaye po jednej. Podopieczni Ruuda van Nistelrooya byli wszędzie i mieli szczęście, że nie stracili kolejnego gola w 20 minutach, kiedy Jake O’Brien uderzył głową przy drugim słupku, ale wysoki obrońca został odznaczony za spalonego.
Wynik ten oznacza, że Everton pozostaje na 15. miejscu w Premier League, mając teraz dziewięć punktów nad strefą spadkową. (Rozegrał jeden mecz mniej niż wszyscy inni poza Liverpoolem)