
W pierwszej kolejce Ligi Mistrzów Club Brugge podejmował na swoim terenie Monaco. Mecz zakończył się zwycięstwem Belgów 4-1. Mimo to był jasny punkt dla Monakijczyków: Ansu Fati zadebiutował w klubie – i był to udany debiut.
Ansu Fati zadebiutował w Lidze Mistrzów w barwach Monaco.
Hiszpański skrzydłowy wszedł na boisko w 63. minucie i po niespełna pół godzinie zdołał trafić do siatki.
Przeczytaj: Luis Díaz wyjaśnia, dlaczego wybrał Bayern, a nie Barcelonę
Było to, jak się okazało, tylko honorowe trafienie.
4-1.
— The Touchline | 𝐓 (@TouchlineX) September 18, 2025
ANSU FATI HAS PULLED ONE BACK WITH A WONDERFUL FINISH !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BEAUTIFUL MOMENT FOR SOMEONE WHO WAS ONCE SEEN AS THE BEST YOUNG TALENT IN THE WORLD !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pic.twitter.com/tGrsSzExHl
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem ekipy z ligi belgijskiej 4:1
Przeczytaj: „Czasami diabeł wtrąca się w grę” – Conte komentuje zmiany w meczu