Sir Alex Ferguson wcześniej opisał pomocnika Kobbie Mainoo jako „serce i duszę” Manchesteru United wraz z kolegą z drużyny Alejandro Garnacho. (Wielu uważa, że to on ujawnił skład)
Teraz „serce i dusza” mogą zniknąć z Old Trafford.
Mówi się, że Kobbie Mainoo wysunęła znaczne wymagania podczas negocjacji kontraktu, co spowodowało ich impas.
Mówi się, że Kobbie Mainoo poprosił o znaczną podwyżkę wynagrodzenia za odrzucenie Chelsea i podpisanie nowego kontraktu na Old Trafford, co nie pasuje, ponieważ najbogatsi Brytyjczycy mają oszczędzać pieniądze.
Obecna umowa Mainoo z United wygasa latem 2027 roku, ale Manchester Evening News donosi, że klub jest chętny do przedłużenia tej umowy po przełomowym sezonie 19-latka w sezonie 2023/24. Chris Wheeler z Daily Mail twierdzi teraz, że Chelsea czeka w puszkach, aby porwać 19-latka, jeśli strony nie dojdą do porozumienia w sprawie nowych warunków.
Mówi się, że środkowy pomocnik jest „zaniepokojony” kierunkiem, w jakim zmierza klub, pomimo niedawnego mianowania Rubena Amorima na stanowisko menedżera i zachęcających sygnałów pokazanych podczas niedzielnego remisu United 2-2 z Liverpoolem.
Podczas gdy fani United nie chcą lub prawdopodobnie nie oczekują, że Mainoo opuści klub, David Ornstein z The Athletic stwierdził w niedzielę, że tylko dwóch graczy – Leny Yoro i Amad Diallo – jest „poza stołem” pod względem transferów.
Twierdzi się, że ani Mainoo, ani Alejandro Garnacho – których umowy wygasają w 2027 roku – nie są całkowicie do sprzedania, ponieważ obaj są domorosłymi graczami, a ich sprzedaż może być zarejestrowana jako „czysty zysk” w bilansie zasad zrównoważonego rozwoju Premier League.
MEN już wcześniej informowało, że United upiera się, że nie złamie przepisów po wypłaceniu odszkodowania Erikowi ten Hagowi i Sportingowi za Amorim, ale bliskość linii ma ograniczyć ich wydatki w styczniu.
Jeśli United będzie chciało przedłużyć umowę z Mainoo, 19-latek domaga się pensji w wysokości około 200 000 funtów tygodniowo.