Pomimo niedawnej lukratywnej umowy z Nike, Barcelona nadal ma trudności ze swobodnym rejestrowaniem nowych graczy. Podczas gdy prezes klubu Joan Laporta zapewnia, że wszystko jest na dobrej drodze, „Blaugrana” wciąż ma przed sobą długą drogę.
Władze La Ligi na bieżąco analizują finansowe dokumenty FC Barcelony.
Według RAC1, klub potrzebuje dodatkowych funduszy, aby zarejestrować graczy. Szacuje się, że zastrzyk 50 milionów euro wystarczyłby na zarejestrowanie Daniego Olmo i Pau Victora w nadchodzącym zimowym oknie transferowym.
#FCBarcelona require €50m to register Dani Olmo and Pau Victor in the January transfer window. (RAC1) pic.twitter.com/4Lxm5e5Cju
— Football España (@footballespana_) November 13, 2024
Co ciekawe, Dani Olmo, Pau Victor i Andreas Christensen mogą nie zostać uprawnieni do reprezentowania barw Barcelony w drugiej części trwających rozgrywek – informuje Sport.
Olmo już miał gromne kłopoty z uzyskaniem „zielonego światła” od przedstawicieli LaLigi po zaliczeniu letniej przeprowadzki z RB Lipska. Ostatecznie ten kłopot udało się władzom drużyny w połowiczny sposób przezwyciężyć dzięki… kontuzji duńskiego defensora, co umożliwiło uprawnienie Olmo do gry w „Dumie Katalonii” do zimy na jego miejsce.
CZYTAJ: Polska zdobyła medal mistrzostw świata. Historyczny sukces Polek!
Teraz wszyscy trzej gracze mogą nie uzyskać zgody do występowania w koszulce Barcelony na wiosnę, z uwagi na obowiązujące przepisy Finansowego Fair Play.
Umowa z Barca Vision stała się dla klubu przeszkodą. Chociaż początkowo uważali ją za źródło dochodu, Barcelona była zmuszona uznać ją za stratę, tracąc 145 milionów euro ze swojego limitu wynagrodzeń.
Barça Vision to innowacyjna platforma wykorzystująca nowe technologie, takie jak Web3 i sztuczną inteligencję, aby zrewolucjonizować doświadczenia kibiców.
CZYTAJ: Polska zmierzy się z Portugalią i Szkocją bez gwiazdy Roberta Lewandowskiego