Historyczne wydarzenie w Lidze Mistrzów

6
Prawdziwa kanonada w meczu Juventus-Borussia. (zdjęcie: Die Glocke, Oelde, x)

Starcie Ligi Mistrzów pomiędzy Juventusem a Borussią Dortmund zamieniło się w jeden z najbardziej płodnych meczów w historii turnieju. Tylko w drugiej połowie obie drużyny zdobyły łącznie osiem bramek, co wcześniej zdarzyło się tylko raz w historii rozgrywek.

W pierwszej odsłonie rywalizacji żadnej z ekip nie udało się skierować piłki do siatki. Ogólnie pierwsza połowa w wykonaniu obu drużyn była dość słaba, więc kibice zgromadzeni na trybunach Allianz Stadium mogli tylko liczyć, że po przerwie spotkanie nabierze tempa i emocji.

Druga część gry zaczęła się znacznie ciekawiej. Już w 52. minucie na listę strzelców wpisał się Karim Adeyemi, oddając mocne uderzenie sprzed pola karnego. Jednak już 11 minut później Juventus wyrównał. W roli głównej wystąpił Kenan Yıldız, który popisał się kapitalnym strzałem.

Przeczytaj: Sensacyjne wieści dotyczące José Mourinho

Ekipa z Turynu nie zdążyła jeszcze nacieszyć się bramką, gdy w 65. minucie przedstawiciel Bundesligi ponownie wyszedł na prowadzenie. Tym razem gola strzelił Felix Nmecha. Odpowiedź Juventusu była jednak błyskawiczna, bo w 67. minucie Dusan Vlahović. Serb wykorzystał podanie od Kenana Yıldıza i zdobył bramkę na 2:2.

Borussia po raz trzeci objęła prowadzenie kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry. Gola na 3:2 strzelił Yan Couto, skutecznie wykańczając podanie od Marcela Sabitzera. Po tym trafieniu Juventus nie zdołał już odrobić strat, choć w 80. minucie był bliski wyrównania. Świetną interwencją popisał się jednak Gregor Kobel. Z kolei tuż przed końcem rezultat rywalizacji podwyższył z rzutu karnego Rami Bensebajni.

Gdy wydawało się, że w doliczonym czasie mecz jest pod kontrolą piłkarzy Borussi Juventus strzelił dwa gole i wyrównał stan rywalizacji. Najpierw trzecią bramkę dla turyńczyków zdobył Vlahović, a gola na 4:4 strzelił Lloyd Kelly. Jednocześnie po kapitalnym widowisku spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Przeczytaj: Newcastle celuje w transfer pomijanego zawodnika Flicka

Brak postów do wyświetlenia