
To, co Duńczyk Mika Biereth robi w ciągu dnia, jest czymś zabawnym. – Jakby to była najłatwiejsza rzecz na świecie, wbija bramkę za bramką dla Monaco. Jego gra i imponująca 13. bramka w 15 meczach sprawiły, że Monaco zakwalifikowało się do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie.
W tym samym dniu, w którym stało się jasne, że Saint-Étienne z byłym trenerem Brann Eirikiem Hornelandem spadnie z Ligue 1, stało się jasne, że Monaco z 3. miejscem zapewniło sobie miejsce w najbardziej prestiżowym turnieju w Europie.
Przeczytaj: Ole Gunnar Solskjaer ma rok, aby przekonać Sir Jima Ratcliffe’a, że jest właściwym człowiekiem dla Manchesteru United
Podczas gdy Arsenal zbliża się do końca sezonu bez trofeum i uznanego napastnika, zawodnik, który był w księgach Kanonierów 12 miesięcy temu, jest teraz jednym z najbardziej płodnych strzelców w Europie. Mika Biereth strzelił 13 goli w 15 meczach Ligue 1 od czasu dołączenia do Monaco w styczniu, po tym jak opuścił północny Londyn, aby dołączyć do Sturmu Graz za około 9 milionów euro, wliczając dodatki zeszłego lata. – zawodnik, który według Transfermarkt jest wart więcej niż dwa razy więcej.
22-latek tylko w lutym ustrzelił trzy hat-tricki, notując 10 bramek w swoich pierwszych 10 meczach dla Monaco, w wyniku czego został powołany na pierwszy mecz seniorski w reprezentacji Danii.
Przeczytaj: Zdesperowany Manchester City wyłożył 180 milionów funtów za dwóch graczy – i to SZYBKO
Tylko Kylian Mbappe z Realu Madryt, z 18 golami, strzelił więcej goli w pięciu najlepszych ligach Europy od czasu przybycia Bieretha na Stade Louis II. W rzeczywistości w ciągu kilku krótkich miesięcy wspiął się na 8. miejsce na liście najlepszych strzelców Ligue 1.
Najlepszym strzelcem Arsenalu w tym okresie jest tymczasowy napastnik Mikel Merino, który zdobył pięć bramek.
„Cieszę się, że znalazłem się w Monako i cieszę się życiem i piłką nożną, a wszystko układa się naprawdę dobrze” – powiedział BBC Sport Biereth, który nigdy nie grał w pierwszej drużynie Kanonierów.
„Nie powiedziałbym, że moja ścieżka kariery była najbardziej liniowa lub najłatwiejsza do przewidzenia. Myślę, że było wiele przeprowadzek, wiele różnych miejsc i wiele różnych kultur.
„To pomaga, gdy zarządzasz i przeprowadzasz się do Monako – możesz bardzo szybko się dostosować i wszystko idzie bardzo dobrze”.
Podróż Bieretha do Monaco
Biereth strzelał gole dla Fulham na poziomie młodzieżowym, kiedy zwrócił na siebie uwagę skautów Arsenalu.
Kanonierzy zmienili rekrutację do akademii w ostatnich latach, przyjmując bardziej ukierunkowane podejście do podpisywania kontraktów z młodymi graczami, czego przykładem jest Biereth i bramkarz Tommy Setford, który dołączył z Ajaxu.
Wysoko oceniany Setford może być nabytkiem akademii, ale 19-latek trenuje z pierwszą drużyną od czasu przybycia i debiutu w Carabao Cup na początku tego sezonu, podczas gdy Biereth był jedną z wczesnych zmian w rekrutacji klubu na tym poziomie, kiedy podpisał kontrakt w 2021 roku.
To, co Arsenalowi naprawdę podobało się w Biereth, który urodził się w Londynie, ale oprócz Danii kwalifikuje się również do Anglii, Niemiec oraz Bośni i Hercegowiny, była jego osobowość i cechy, a także umiejętność strzelania bramek.
Ale Biereth dołączył do zespołu, gdy szef Mikel Arteta ustalił styl Arsenalu oparty na posiadaniu piłki, a droga do pierwszej drużyny była trudna dla młodego napastnika, który określa siebie jako „staromodnego” napastnika.
Nie oznacza to, że Biereth nigdy nie miałby szansy, zwłaszcza biorąc pod uwagę niedawny kryzys związany z kontuzjami, na który cierpiał Arsenal, ale byłoby mu tylko trudniej.
W 2022 roku został wypożyczony do holenderskiego klubu RKC Waalwijk, strzelając dwa gole w 13 meczach w okresie, o którym mówi, że „nie był najbardziej idealny”, zanim w następnym sezonie przeniósł się do Szkocji z Motherwell, gdzie strzelił sześć goli i zaliczył pięć asyst w 11 ligowych startach.
Kolejny okres wypożyczenia na „wyższym poziomie” miał miejsce w Sturmie Graz w austriackiej Bundeslidze, zanim Biereth dołączył na stałe zeszłego lata, strzelając 14 goli w 25 meczach, w tym dwa w Lidze Mistrzów.
Jego wyczyny strzeleckie od czasu dołączenia do Monaco sprawiły, że w marcu zadebiutował w reprezentacji Danii w Lidze Narodów.
„Jestem dość prostym napastnikiem, trochę staromodnym, jeśli chodzi o to, że nie przejmuję się zbytnio budowaniem akcji, wyglądam ładnie i pojawiam się w zbyt wielu skrótach na YouTube” – wyjaśnia.
„Trzymam się swojej pracy i staram się wykonywać ją tak efektywnie, jak to tylko możliwe, a to jest strzelanie goli.
„Wiele moich bramek nie jest najpiękniejszych, prawdopodobnie odbijają się wewnątrz linii pięciu jardów i bardzo blisko bramki. Dokładnie tak właśnie gram”.
Mika Biereth nigdy nie zagrał w seniorskim meczu dla Arsenalu
Biereth jest zadowolony, że podjął te decyzje, aby sprawdzić się na wypożyczeniu na poziomie seniorskim podczas gry w Arsenalu, mówiąc, że zawsze rozmawiał z klubem z myślą, że „pójdzie na wypożyczenie i zdobędzie doświadczenie, a potem wróci do budynku i zobaczy, jak to się potoczy”.
„Myślę, że za każdym razem, gdy byłem wypożyczany i wracałem do budynku, miałem poczucie, że nie ma takiej możliwości” – dodaje.
„Nie jestem jedną z tych osób, które po prostu kręcą się i kopią piłkę z drużyną poniżej 21 roku życia i mają nadzieję na małą szansę na trening”.
Chociaż Biereth mógł nie znaleźć szansy na przebicie się na poziomie pierwszej drużyny w Arsenalu, wydaje się, że umowa na jego odejście była korzystna dla wszystkich.
Arsenal uważa, że Biereth otrzymał dobre wykształcenie piłkarskie i zbudował dobry profil, a ruch ten pozwala graczowi z akademii odnieść sukces w seniorskiej piłce nożnej, co jest kolejnym przykładem sukcesu młodych graczy – nawet jeśli nie uda im się w Arsenalu.
Dla Bieretha było to pokazane, że może wyróżniać się na najwyższym poziomie, a jego czas w Sturmie Graz pokazał, że potrafi strzelać gole w Lidze Mistrzów, co czyni go atrakcyjną perspektywą dla Monaco.
„Kiedy jesteś w Arsenalu, myślisz, że gra dla Arsenalu to wszystko i się rozpada” – mówi.
Myślę jednak, że kiedy trochę dorośniesz i doświadczysz pewnych rzeczy w piłce nożnej, zobaczysz, że jest wiele innych dobrych klubów, w których możesz grać na najwyższym poziomie.
Biereth zadebiutował w marcu w meczu z Portugalią w Danii
Oczywistym pytaniem dla Bieretha jest to, czy gdyby pozostał w Arsenalu, dostałby szansę gry pod wodzą Artety i mógłby w końcu strzelać gole, aby utrzymać ich w wyścigu o tytuł Premier League na dłużej?
„Tak, nie sądzę, żebym tylko tak myślał – może ktoś inny tak myśli. Myślę, że tak właśnie działa piłka nożna” – mówi Biereth.
„Kiedy tam byłem, tak naprawdę nie miałem poczucia, że jest to dla mnie szansa. Nie chciałam czekać i mieć nadziei na coś szczęśliwego. Wolałbym wyjść i udowodnić swoją wartość i myślę, że do tej pory mi się to do pewnego stopnia udało.
„Piłka nożna to dziwny sport, zawsze możesz pomyśleć „a co jeśli tego nie zrobię, albo co jeśli tego nie zrobię?”.
„Sposób, w jaki myślę o rzeczach, jest taki, że nie mogę ciągle myśleć o tym, 'co by było, gdybym został?’. Jestem bardzo szczęśliwy tutaj w Monako i gram bardzo dobrze, a właśnie zapewniliśmy sobie grę w Lidze Mistrzów na przyszły sezon.
Od czasu utraty podstawowego napastnika Kaia Havertza z powodu kontuzji po wygranym 5-1 meczu z Manchesterem City w lutym, a Gabriel Jesus jest już poza sezonem, Arsenal wygrał tylko cztery z 12 meczów w Premier League.
Biereth zarówno przewyższył każdego gracza Arsenalu, jak i przekroczył swoją oczekiwaną liczbę bramek w większym stopniu niż którykolwiek z jego byłych kolegów z drużyny w tym okresie.
Być może dostał szansę na Emirates Stadium ze względu na okoliczności, ale Arsenal i tak wkroczyłby na rynek transferowy tego lata w poszukiwaniu nowego napastnika.
„To szaleństwo myśleć, że jeszcze dwa sezony temu nie mogłem dostać kopa w lidze holenderskiej, która nie grała w żadnej z większych drużyn” – mówi Biereth. „Ale piłka nożna zmienia się bardzo szybko”.
Teraz w przyszłym sezonie zagra w Lidze Mistrzów z Monaco, jednocześnie próbując pomóc Danii w awansie na Mistrzostwa Świata latem przyszłego roku.
„Jestem bardzo dumny z tego, że najpierw przeniosłem się do drużyny z pierwszej piątki ligi, a potem zacząłem grać dobrze tutaj” – mówi Biereth.
„Międzynarodowe uznanie było powodem do dumy nie tylko dla mnie, ale także dla mojej rodziny.
„To najważniejsze, aby reprezentować kraj mojej rodziny i mój kraj i sprawić, by był z niego bardzo dumny”.