Duże zmartwienie dla Liverpoolu przed starciem z Realem Madryt, ponieważ Darwin Nunez opuścił mecz z powodu problemów z barkiem.
Liverpool ma się czym martwić po tym, jak Darwin Nunez wypadł z gry, z powodu kontuzji barku w meczu przeciwko Newcastle zaledwie trzy dni przed ważnym meczem z Realem Madryt w Lidze Mistrzów.
Czytaj: Doszli do punktu kulminacyjnego w bitwie o Tammy’ego Abrahama
Darwin Nunez musi walczyć o to, by zdążyć się wykurować na mecz z Realem Madryt w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Liverpoolu, który odbędzie się we wtorek na Anfield. Napastnik miał ewidentny problem z barkiem w starciu z Kieranem Tripperem w drugiej połowie wygranego 2:0 meczu Liverpoolu z Newcastle w Premier League i został zdjęty z boiska.
Szef Liverpoolu, Jurgen Klopp, nie będzie chciał być bez Nuneza podczas meczu z Realem Madryt. Meczu, który jest powtórką finału Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu, w którym Los Blancos wygrali 1:0. The Reds stoją przed walką o miejsce w pierwszej czwórce i zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie, co oznacza, że być może będą musieli wygrać turniej, aby zagwarantować sobie miejsce w czołowych europejskich rozgrywkach w następnym sezonie.
Czytaj: Dominacja Rakowa w meczu PKO Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze
Gol Nuneza przeciwko Newcastle był jego pierwszym golem w Premier League od 12 listopada, kiedy zdobył dwie bramki w meczu z Southampton.
We wtorek Liverpool zmierzy się z Realem Madryt, a w sobotę w Premier League z Crystal Palace.