Dwie legendy Premier League już po pierwszym spotkaniu z Erikiem ten Hagiem zdały sobie sprawę, że nie może on dorównać Solskjaerowi

0

Łatwo jest komentować „co ja powiedziałem”, gdy coś poszło prosto do piwnicy, ale po śledzeniu konferencji prasowych, wywiadów i wypowiedzi Erika ten Haga, musimy zgodzić się z obserwacją dwóch legend Premier League i piłkarskich rozmówców na antenie Sky Sports już po drugim meczu Holendra w roli menedżera Man United. Nie tylko my tęskniliśmy za czasami Ole Gunnara Solskjaera.

Okres z Ole Gunnarem Solskjaerem u steru był wyzwalający. Tak, w zeszłym sezonie, kiedy Cristiano Ronaldo również został rzucony na kolana Solskjaera po okresie przedsezonowym, był bałagan, ale legenda United emanowała pewnością siebie, radością w pracy i miała zaraźliwy dobry nastrój. Tuż przed zwolnieniem Erika ten Haga, angielski Goal nazwał Solskjaera zasłużenie najlepszym menedżerem United od czasów Sir Alexa. Innymi słowy: charyzma, śmiech i pozytywna energia dają efekty.

PRZECZYTAJ: Robert Lewandowski szokuje Rio Ferdinanda – „Powiedziałem tak transferowi Manchesteru United!”

Jamie Carragher i Gary Neville opowiadają o swoim pierwszym wywiadzie z Erikiem ten Hagiem, doświadczeniu, które sprawiło, że lampki ostrzegawcze już wtedy.

„Nie rozwodząc się zbytnio nad przeszłością, to była czerwona flaga przeciwko Ten Hagowi od pierwszego dnia. Dwa mecze po jego kadencji w Manchesterze United mieliśmy przyjemność przeprowadzić z nim wywiad w klubowym centrum treningowym. Był uprzejmym facetem, ale nie było w nim czynnika X” – zaczyna Carragher w felietonie w „The Telegraph”.

„Kiedy tego dnia odjechaliśmy z tego spotkania, spojrzałem na Gary’ego i powiedziałem: »To musi być super trener, bo nie ma tu zbyt wiele charyzmy«” – wspomina Carragher.

Erik ten Hag też nie był super trenerem.

W związku z tym mamy dobre przeczucia co do Rubena Amorima. Manchester United opublikował zdjęcia i filmy z pierwszego półtora tygodnia Rubena Amorima w roli trenera Manchesteru United. Ogólne odczucie to nastrój ulgi. Są uśmiechy, uściski i żarty. Nikt nie uważa, że odnoszący sukcesy trener Sportingu, który grał z Manchesterem City w Lidze Mistrzów, nie jest trudny, ale z Ten Hagiem o kamiennej twarzy, pozbawionym charyzmy, na boisku treningowym wyraźnie brakowało czegoś takiego. 

Czytaj dalej Angielskie kluby: Nawet wybrany Wout Weghorst nie rozumiał futbolu Ten Haga

Dostajemy retrospekcje do czasów, gdy Ole Gunnar Solskjaer przejął pałeczkę od zrzędliwego Jose Mourinho, który bawił się na konferencjach prasowych, ale zdecydowanie nie otwierał się na radość z gry i kreatywność w zawodnikach – niezbędną do gry w czasie.

Wszystko, co musisz wiedzieć o meczach Manchesteru United z Amorim