Dla największych entuzjastów interesujące jest wszystko, co dzieje się za kulisami Pucharu Świata. Dużą wagę przywiązuje się więc do tego, kto pojawia się na treningach przed poszczególnymi meczami. Kiedy Anglia i Francja toczą futbolową wojnę o to, kto awansuje do półfinału, jest to szczególnie interesujące.
Bo chociaż Francja ma niewielką przewagę faworytów, to jest to mecz pomiędzy dwoma najlepszymi zespołami w barażach Mistrzostw Świata, w których nic nie jest przesądzone. Z meczem rozpoczynającym się w sobotę o 20:00, Gareth Southgate zapewne zada pytanie, czy dwóch graczy będzie na to przygotowanych.
Na środowym treningu, według różnych brytyjskich mediów, zaginęły dwa lwy. Declan Rice opuścił trening z powodu choroby, a Callum Wilson przez kontuzję. Rice był stałym elementem boiska od samego początku, rozpoczynał w pierwszym składzie każdy z czterech meczów Anglii na mistrzostwach świata w Katarze i opuścił tylko około pół godziny gry po tym, jak przedwcześnie zszedł z boiska w meczu 3. kolejki fazy grupowej przeciwko Walii.
Zobaczymy, czy obaj dżentelmeni przyłączą się do zabawy przeciwko Mbappé i drużynie. Trzymamy kciuki za powrót na boisko.