Dyrektor generalny Bayernu skrytykował Boehly’ego. Za co mu się oberwało?
Dyrektor generalny Bayernu Monachium, Karl-Heinz Rummenigge, skrytykował współwłaściciela Chelsea Todda Boehly’ego za „zmarnowanie setek milionów euro” na rynku transferowym.
Czytaj: Chelsea prowadzi w wyścigu o podpis gwiazdy PSG
„Chelsea zmarnowała setki milionów euro tylko po to, by znaleźć się na 10. miejscu w tabeli, to absurd” – powiedział Rummenigge.
Konsorcjum kierowane przez Boehly’ego kupiło w zeszłym roku klub Premier League od Romana Abramowicza.
Amerykański miliarder od razu zabrał się do pracy w swoim pierwszym oknie transferowym u steru, wydając około 250 milionów funtów na ośmiu nowych graczy.
Z ośmiu letnich nabytków można by uczciwie powiedzieć, że żaden nie odniósł sukcesu w tym sezonie, chociaż Denis Zakaria – który doszedł do klubu na wypożyczeniu kosztował najmniej – zapowiadał się obiecująco, zanim doznał długotrwałej kontuzji.
Podczas gdy Chelsea walczyła w Premier League pod wodzą nowego głównego trenera Grahama Pottera, Boehly wydał absolutną fortunę w bezprecedensowym zimowym okienku transferowym.
The Blues pobili rekord, podpisując kontrakt z pomocnikiem Enzo Fernandezem za 108 milionów funtów, a także przejęli umowę Arsenalu na zakup Mychajło Mudryka, zgadzając się na 62 miliony funtów plus opłatę dodatkową z Szachtarem Donieck.
Kolejne 300 milionów funtów wydano na ośmiu dodatkowych graczy ze średnią wieku 20,6 lat, ponieważ Boehly chce zbudować młody skład i dać czas młodemu menedżerowi, podobnie jak projekt Arsenalu pod wodzą Mikela Artety.
Oczekuje się, że Chelsea ponownie będzie aktywna w nadchodzącym letnim okienku i uzgodniła umowę na podpisanie kontraktu z napastnikiem RB Leipzig, Christopherem Nkunku.
Czytaj: Chelsea może dolać sobie oliwy do ognia
Declan Rice to kolejny gracz, który był łączony z The Blues przez jakiś czas, chociaż uważa się, że Arsenal prowadzi w wyścigu o zdobycie podpisu pomocnika West Ham.
The Hammers będą mieli nadzieję wykorzystać zawyżony rynek – który został zawyżony dzięki wydatkom Chelsea – aby otrzymać wygórowaną opłatę za swojego gwiazdora.
Wiele rywalizujących ze sobą lig patrzy na to z gniewem, a prezydent La Liga, Javier Tebas, krytykuje „rynek dopingu” w Anglii, a dyrektor korporacyjny, Javier Gomez, oskarża kluby Premier League o „oszukiwanie”.
Ostatnim, który wyraził swoje niezadowolenie z klubów takich jak Man Utd i Chelsea z powodu ich nawyków związanych z wydatkami, jest dyrektor generalny Bayernu, Rummenigge.
Niemiec skrytykował drużyny z Premier League za wydawanie „szalonych pieniędzy w irracjonalny sposób”.
„Angielskie kluby wydają szalone pieniądze w irracjonalny sposób, podczas gdy inne kluby w Europie idą do przodu między skandalami a kryzysami finansowymi, i wciąż są w stanie zdobywać trofea” – powiedział Rummenigge dla Corriere dello Sport.
Następnie Rummenigge wyróżnił Chelsea, która wydała „absurdalną” kwotę pieniędzy, co nie pomogło im wydostać się ze środka tabeli w Premier League.
„Chelsea zmarnowała setki milionów euro tylko po to, by znaleźć się na dziesiątym miejscu w tabeli, to absurd” – kontynuował.
„Globalizacja rynku stworzyła niesamowitą dysproporcję. Dawno, dawno temu istniał rynek wewnętrzny i pieniądz krążył w systemie. Bogactwo musi być rozdzielane w lepszy sposób”.