
Hiszpania wygrała z Francją 5:4 w półfinale Ligi Narodów. W niedzielę będzie miała szansę obronić tytuł w starciu z Portugalią.
Rywalizacja od pierwszych minut stała na wysokim poziomie. Jednak to reprezentacja Hiszpanii w zdecydowanie lepszych nastrojach schodziła na przerwę.
Po bramkach Nico Williamsa i Mikela Merino Mistrzowie Europy pierwszą połowę kończyli prowadząc 2:0.
Przeczytaj: Gdzie zagra Gianluigi Donnarumma?
W drugiej odsłonie rozwiązał się worek z bramkami. W 54. minucie z rzutu karnego do siatki trafił Lamine Yamal.
Minutę później rezultat rywalizacji podwyższył Pedri.
Francja jednak szybko odpowiedziała, po tym jak z 11. metrów Kylian Mbappe wpakował futbolówkę do bramki.
Przeczytaj: Ancelotti obiecuje, że kibice wkrótce zobaczą najlepszą wersję Viniciusa
To nie był koniec emocji w tym spotkaniu. Do siatki bowiem trafiali jeszcze Lamine Yamal, Rayan Cherki, Dani Vivian, który wpakował piłkę do własnej bramki, a także Randal Kolo Muani.
🇪🇸 Hiszpania – Francja 🇫🇷 5:4
☝️ Cytując klasyka: A co tu się… stanęło?
Kosmiczny mecz i rekord bramek w jednym meczu Ligi Narodów. USZCZYPNIJCIE NAS 😱😱😱 pic.twitter.com/7Sb7ksAKKk
— Superscore Polska (@superscorepl) June 5, 2025
Przewaga Hiszpanów była aż nadto widoczna i w końcowych minutach uwidoczniło się rozluźnienie w ich szeregach. Jednak wystarczyło to, aby dołączyć do Portugalii i zameldować się w finale Ligi Narodów. Spotkanie o trofeum odbędzie się już w najbliższą niedzielę.
Hiszpania – Francja 5:4