Patrick Metcalfe zagrał we wszystkich, WSZYSTKICH z 70 oficjalnych meczów Fredrikstad od czasu jego przybycia ze Stabæk w marcu ubiegłego roku. Nie wiemy jednak, co dzieje się za kulisami. Spodziewaj się, że wkrótce dowiemy się, co stanie się dalej z „pozbawionym klubu” kanadyjskim pomocnikiem.
Fredrikstad zdecydowanie powrócił na szczyt norweskiego futbolu. – Po wielu latach spędzonych w dolinie cieni, w tegorocznym sezonie Eliteserien zakończyli sezon Eliteserien na ładnym 6. miejscu, tracąc tylko dwa punkty do meczów w Europie. Dobry powrót do Eliteserien został ukoronowany, gdy Fredrikstad pokonał Molde jako mistrz Norwegii.
„Czas spędzony w Fredrikstad był absolutnie fantastyczny. Od dnia przyjazdu czułem ciepłe powitanie ze strony wszystkich osób związanych z klubem, a zwłaszcza fanów. Móc odwdzięczyć się miastu poprzez awans, złoto NM i miejsce w kwalifikacjach do Ligi Europy to fantastyczne osiągnięcie, mówi Metcalfe na łamach Fredrikstad.
Jego pierwszy sezon w FFK zakończył się wyczekiwanym awansem, a drugi zakończył się triumfem w pucharze.
- Zwycięstwo w Mistrzostwach Norwegii to najlepszy moment w mojej dotychczasowej karierze. Miałem to szczęście, że moja rodzina i przyjaciele również byli obecni na meczu, co sprawiło, że był on jeszcze bardziej wyjątkowy. Atmosfera meczu i świętowanie po nim z kibicami to coś, co zapamiętam do końca życia – mówi pomocnik.
Dyrektor piłkarski Joacim Heier chwali wysiłek, jaki włożył Kanadyjczyk.
– Patrick jest topowym profesjonalnym graczem i wykonał bardzo dobrą robotę dla FFK w ciągu dwóch lat spędzonych we Fredrikstad. Dziękujemy mu za jego wysiłek w koszulce FFK i życzymy mu dużo szczęścia w kolejnym etapie kariery.