
Angielski muzyk i (w niektórych przypadkach) aktor Ed Sheeran jest tak wielkim fanem Ipswich, że wydał część ze swojej fortuny o wartości 300 milionów funtów, kupując klub. – Teraz wspiera klub wraz z innymi inwestorami, nawet jeśli mieliby spaść do Championship.
Po imponującej serii porażek, Ipswich Town znajduje się teraz poniżej czerwonej linii w Premier League z zaledwie 17 punktami po 29 meczach. – Jak zawsze, gdy klub spada z ligi, większe kluby będą szukać gadżetów w rozsądnej cenie. – Tak samo w przypadku, gdyby Ipswich do Chelsea szukało 22-letniego angielskiego napastnika Liama Delapa.
Przeczytaj: Nawet legenda Realu Madryt oddaje hołd najdroższej klapie Manchesteru United wszech czasów
Prezes Mark Ashton wyszedł teraz z mocnym przesłaniem. Ipswich Town nie czuje presji, aby sprzedać Liama Delapa lub innych gwiazdorów.
Pierwszy sezon Tractor Boys w Premier League od ponad 20 lat nie poszedł zgodnie z planem. Pomimo znacznych inwestycji w drużynę menedżera Kierana McKenny, nie wystarczyło to do przetrwania w najbogatszej lidze świata.
Nie jest to zaskakujące, ponieważ Ipswich grało w League One zaledwie dwa sezony temu. Drużyna z Suffolk była w tym sezonie najbardziej konkurencyjna z trzech nowo awansowanych klubów, ale z dziewięcioma punktami przewagi nad bezpiecznym miejscem wygląda na to, że spadnie z powrotem do Championship.
Ich niekwestionowaną gwiazdą w tym sezonie jest Liam Delap, który dołączył do zespołu z Manchesteru City zeszłego lata. 22-latek strzelił do tej pory 10 goli w Premier League i zapisał się na mapie najlepszych klubów.
Kilka najlepszych drużyn ligi goni teraz Delapa przed nadchodzącym okienkiem transferowym. Chelsea postrzega go jako swój główny cel i jest uważana za faworyta do podpisania z nim kontraktu.
Prezes Ipswich Mark Ashton twierdzi jednak, że klub nie ułatwi innym sprowadzania swoich zawodników. Dzięki bogatym właścicielom Gamechanger 20 Ltd i wieloletniemu kibicowi Edowi Sheeranowi, Ipswich nie czuje presji, aby sprzedać tego lata.
Zapytana o przyszłość Delapsa, Ashton powiedziała East Anglian Daily Times:
„To, co zostało doniesione, rzadko jest do końca prawdą. Byłoby nieodpowiedzialne z mojej strony, gdybym mówił o poszczególnych zawodnikach, wiesz, że zamierzam to powiedzieć.
– Mogę powiedzieć, że w styczniu pojawiło się zainteresowanie kilkoma naszymi zawodnikami z kilku klubów Premier League. Ale właściciele postawili sprawę jasno: „Nie musisz sprzedawać”.
– Nie jesteśmy łatwym klubem do kupowania zawodników, bo mamy tak silnych właścicieli. Oczywiście, zawsze przychodzi taki moment, kiedy zawodnik musi iść dalej – taki jest cykl życia, cykl piłki nożnej. Ale jesteśmy bardzo, bardzo dobrze chronieni, jeśli chodzi o takie rzeczy.
Mając za sobą Sheerana i innych inwestorów, wydaje się, że Chelsea będzie musiała złożyć oszałamiającą ofertę, aby podpisać kontrakt z Delapem – co może zagrozić ich innym planom transferowym tego lata.
Czytaj o angielskich klubach: „Odzyskał swoją dumę” – ale Aston Villa nie chce „tracić czasu” na przyszłość Rashforda