
Wściekły Pep Guardiola starczy się z Joelintonem po ostatnim gwizdku.
Newcastle triumfowało nad Manchesterem City na własnym boisku w najnowszej rundzie Premier League.
Mecz był pełen incydentów i kontrowersyjnych momentów, te najwyraźniej nie zniknęły po statnim gwizdku.
Po meczu Guardiola nie potrafił ukryć frustracji i natychmiast udał się do sędziego Sama Barrotta, by wyrazić swoje zdanie.
Przeczytaj: Emocjonalna przemowa Pogby po powrocie na boisko
Następnie włączył się pomocnik Magpies, Joelinton, wymieniając ostre słowa z trenerem City.
Guardiola następnie spotkał się z Bruno Guimarãesem, co doprowadziło do długiej wymiany zdań. Gdy Pep próbował odejść, brazylijski pomocnik dosłownie go cofnął, by kontynuować rozmowę.
W pewnym momencie szef City wszedł nawet w krótką wymianę zdań z operatorem filmującym gorące sceny.
W wywiadzie po meczu Guardiola odmówił ujawnienia tego, co zostało przekazane Guimarãesowi, mówiąc jedynie, że „wszystko jest w porządku.”
📸 – PEP GUARDIOLA VS JOELINTON! pic.twitter.com/5MH5yEa4CA
— FootballSpotHQ (@foootbbbb) November 22, 2025
Zapytany o kontrowersyjną bramkę Newcastle, dwukrotnie odpowiedział, że „nic nie widział”, ale później zasugerował BBC błędną decyzję VAR: „Było tak samo w meczu przeciwko Bournemouth. VAR podjął decyzję — wiedzą, co robią.”
Przeczytaj: Dobre wieści dla Barcelony przed meczem w Lidze Mistrzów












