
Paul Pogba rozegrał swój pierwszy mecz od ponad dwóch lat, wychodząc na boisko w starciu Rennes kontra Monako.
Ostatni raz Francuz wystąpił w oficjalnym meczu we wrześniu 2023 roku, gdy jego drużyna Juventusu zmierzyła się z Empoli.
Teraz, po 811-dniowej przerwie, pomocnik ponownie rozkoszował się atmosferą najwyższej klasy piłkarskiej.
Po meczu z Rennes Paul Pogba wygłosił emocjonalną relację ze swojego powrotu do piłki. Według niego te lata były prawdziwą próbą.
Przeczytaj: Dobre wieści dla Barcelony przed meczem w Lidze Mistrzów
„Futbol jeszcze się nie skończył dla mnie. Pracowaliśmy, czekaliśmy na ten moment ponad dwa lata… Pomimo wszystkiego, co się wydarzyło, wszystkich historii poza piłką nożną.
Bardzo cierpiałam i czekałam na ten moment. Są chwile, gdy diabeł próbuje przekonać cię, że to już koniec. Ale jest Bóg. Wierzę w siebie i w swoje umiejętności,” oznajmił Francuz.
Pogba podkreślił, że nie czuje się winny z powodu wydarzeń, które wykluczyły go z boiska:
„Nie zrobiłem nic złego, to nie moja wina. Zawsze podtrzymywałem nadzieję.”
811 days later, Paul Pogba is back. Emotional Monaco debut, new chapter after injury and ban. Football gives second chances. 💫 #scrabblnews #PaulPogba #football
— Scrabbl (@ScrabbIit) November 24, 2025
Know More: https://t.co/V5axAyzB7O pic.twitter.com/SUk5WxvEqF
W tym meczu Pogba dostał na boisku dziesięć minut. W tym czasie jego drużyna zdołała odrobić jedną bramkę, ale Monaco i tak przegrało 1-4.
Przeczytaj: Sadio Mané wspomina swoje czasy w Bayernie











