Główny trener Manchesteru United Erik ten Hag upiera się, że jest zadowolony ze swojego obecnego składu, gdy został zapytany w piątkowe popołudnie o możliwe transfery w styczniu.
Manchester United odpadł już w tym sezonie z Pucharu Ligi Angielskiej i Ligi Mistrzów, a ostatnie miejsce w grupie A oznacza, że w tym sezonie nie zagra także w Lidze Europy.
CZYTAJ: Everton wycenia cel Manchesteru United na rekordowe 100 milionów funtów
Tymczasem klub spadł na siódmą pozycję w tabeli Premier League, a wokół potencjalnych transferów w styczniu pojawiło się wiele spekulacji.
Man United bada rynek napastników, gdyż Rasmus Hojlund nie zabłysnął jeszcze w tym sezonie w Premier League, a Anthony Martial ma odejść w przyszłym roku.
Jednak dyrektorka ds. operacyjnych klubu, Collette Roche niedawno odrzuciła sugestie, że Czerwone Diabły będą zajęte podczas zimowego okna transferowego.
Ten Hag został zapytany o nadchodzący rynek podczas konferencji prasowej poprzedzającej sobotnie starcie Premier League z West Hamem United na londyńskim stadionie.
Holender nie wykluczył transferów, ale powiedział, że powrót części zawodników po kontuzjach będzie oznaczał, że w przyszłym miesiącu skład w naturalny sposób zostanie wzmocniony.
„Jestem zadowolony z obecnego składu, który mam. Kiedy odzyskamy naszych zawodników, mamy dobry skład” – Erik ten Hag powiedział reporterom.
„Kiedy gracze wrócą – Casemiro wróci, Lisandro Martinez wróci, Mason Mount wróci – po okienku zimowym będziemy znacznie silniejsi”.
CZYTAJ: Gwiazda Manchesteru United dostaje „ostatnią szansę” od Erika ten Haga
Casemiro, Martinez i Mount są na dobrej drodze do powrotu w połowie stycznia, a Christian Eriksen i Amad Diallo wrócili ostatnio do treningów.
Harry Maguire – aktualnie nieobecny na boisku z powodu problemów z pachwiną – również powinien pojawić się na początku 2024 roku, a Victor Lindelof będzie pauzował tylko przez kilka tygodni pomimo operacji.
Tyrell Malacia również znajduje się na ostatnim etapie powrotu do zdrowia po kontuzji kolana, a Manchester United spodziewa się, że w pierwszym miesiącu nowego roku wielu zawodników obecnie pauzujących na ławce rezerwowych powróci do gry.
Bruno Fernandes wraca do składu na sobotnie starcie z West Hamem po tym, jak przez zawieszenie opuścił bezbramkowy remis z Liverpoolem w ubiegły weekend.
Jednakże Diogo Dalot będzie pauzował po czerwonej kartce na Anfield, a Ten Hag powiedział, że niektórzy gracze zmagający się z chorobami w końcówce meczu będą musieli zostać poddani kontroli.