Reprezentacja Polski siatkarzy wygrała 3:0 z Serbią na zakończenie turnieju Ligi Narodów, który rozgrywany jest w chińskim Xi’an. Polacy turniej w Chinach zakończyli z kompletem zwycięstw.
Reprezentacja Polski siatkarzy wygrała 3:0 z Serbią w niedzielnym meczu Ligi Narodów 2025, ostatnim podczas turnieju w chińskim Xi’an!
Przeczytaj: Manchester United celuje w gwiazdę Eintrachtu
Polscy siatkarze po czterech kolejkach Ligii Narodów mają na koncie komplet 12 punktów i są na najlepszej drodze, żeby awansować do turnieju finałowego, w którym wystąpi siedem topowych drużyn fazy zasadniczej plus reprezentacja gospodarza, drużyna narodowa Chin.
Dzisiejszy wynik oznacza też, że Biało-Czerwoni zdobyli kolejne 2.49 punktu do Rankingu FIVB Mężczyzn, na podstawie którego drużyny będą kwalifikować się na Igrzyska Olimpijskie Los Angeles 2028.
Komplet punktów w pierwszym turnieju #VNL2025 😍Biało-Czerwoni na zakończenie tej części Siatkarskiej Ligi Narodów wygrywają z Serbią i mogą pochwalić się serią 4 zwycięstw 🔥
Polska-Serbia 3️⃣:0️⃣(25-21; 25-20; 25-23)
#BePartOfTheGame #vnl #volleyballnationsleague… pic.twitter.com/wZilonq1N5— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) June 15, 2025
Ekipa Nikoli Grbicia zajmuje w nim od wielu miesięcy pierwszą lokatę i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić.
Selekcjoner Nikola Grbić w meczu z Serbią postawił między innymi na Artura Szalpuka, który wrócił do wyjściowego zestawienia po dwóch meczach przerwy. Szansę od początku dostał też 19-letni środkowy Jakub Nowak. Ponownie serbski szkoleniowiec Polaków zdecydował się na zestawienie będące mieszanką rutyny z młodością.
Przeczytaj: Transfery Barcelony w ciągu 30 lat: więcej niecelnych transferów niż trafień
Najwięcej punktów w meczu Polska – Serbia zdobył dla naszej reprezentacji atakujący Kewin Sasak, który wywalczył 14 punktów! To jeden z największych wygranych pierwszego turnieju w naszej drużynie, bo udowodnił, że może być wartościowym wsparciem dla Bartosza Kurka, który jest niekwestionowanym liderem naszej kadry na tej pozycji, i alternatywą dla Bartłomieja Bołądzia.
Świetne zawody rozegrał też środkowy Mateusz Poręba (12 punktów).
