
To było prawie jak oglądanie meczu piłki ręcznej pod względem liczby bramek, gdy Alexander Sørloth wbił wszystkie cztery gole w meczu pomiędzy Atlético Madryt a starym klubem napastnika Trøndelag, Realem Sociedad.
Tym razem selekcjoner Diego Simeone zdecydował się na rozpoczęcie meczu z super rezerwą i już po siedmiu minutach dostał wypłatę.
Alexander Sørloth strzelił pierwszego hat-tricka w historii La Liga.
Przeczytaj: Przede wszystkim chce sprowadzić z powrotem Stevena Gerrarda, ale trener Bodø/Glimt Kjetil Knutsen wciąż znajduje się na „aktualnej liście”
My w Sporten.com mówiliśmy to przez cały czas, a teraz nieco powolny menedżer w końcu zaczął słuchać… Alexander Sørloth musi rozpocząć grę. Sam widok mierzącego 195 cm wzrostu norweskiego wikinga przeraża większość obrońców. (Nie wiedzą, że jest miły jak baranek)
Nie skończyło się na jednej bramce, Alexander Sørloth strzelił cztery gole – w 30 minut: „Znakomity”
Atlético Madryt gościło dziś wieczorem Real Sociedad na Estádio Cívitas Metropolitano i zapewniło sobie 3. miejsce w La Liga.
Nie wystarczy miecz czy tron, gdy Atlético Madryt ma opisać Alexandra Sørlotha, potrzebny jest młot, błyskawica i prawdopodobnie grzmot oraz kostium superbohatera.
Alexander Sørloth pnie się w górę listy najlepszych strzelców La Liga i obecnie zajmuje 4. miejsce z 17 bramkami. – A jeszcze bardziej imponujące jest to, że jest jedynym, który ma więcej niż jedną bramkę na mecz. Dokładnie 1,1, co daje jednego gola na 82 minuty. – Drugim najlepszym strzelcem jest najlepszy strzelec Robert Lewandowski, który ma jedną bramkę na 98 minut.
Hat-trick w pięć minut.
Dziś wieczorem Alexander Sørloth rozegrał jeden z najbardziej imponujących meczów piłkarskich, jakie widziałem. Najpierw gol w siódmej minucie, potem trochę się naładował, a trzy minuty później kolejny węgorz, a potem w jedenastej minucie 3:0. Hat-trick przed tym, jak Real Sociedad doprowadził do remisu.
Na tym się nie skończyło, w 30. minucie Sørloth dostał piłkę w polu ataku i strzelił na 4-0 przy bliższym słupku.
Nawet Szwedzi wypadli z torów, a komentator TV4 Christopher Kviborg, który zjadłby jego kapelusz, gdyby miał kapelusz, powiedział: „On strzela gola numer cztery, do cholery! Zdobywa punkty na wszystkim, co się rusza! Znakomity występ Sørloth. Gdybym miał kapelusz, zdjąłbym go teraz. To prawie tak, jakbyś nie wierzył, że to prawda, jeśli strzeli kolejnego gola przed przerwą… potem pójdę do domu”
Real Sociedad uznał, że zaczyna się to żenować i po stanie 4:0 ustawił coś, co najlepiej można opisać jako ochronę przeciwpowodziową: pięciu zawodników w obronie, a reszta na pozycji defensywnego pomocnika.
Sørloth strzelił już 21 goli w 47 meczach w tym sezonie, a gdy został zmieniony w sobotnim meczu po 74 minutach, otrzymał owację na stojąco od własnej publiczności
.
Czytaj dalej Popidol: Była Brooklyna Beckhama ujawnia, jak naprawdę wyglądało życie w słynnej rodzinie
Dzięki zwycięstwu Atlético umacnia swoje trzecie miejsce w La Liga. Strata do lidera ligi Barcelony wynosi dziewięć punktów i tyle samo traci do Athletic Bilbao, a do końca rozgrywek pozostały trzy kolejki.
Od pierwszego gwizdka norweski napastnik potrzebował na to zaledwie 10 minut i 46 sekund, choć odstęp czasu między jego pierwszym golem (7. minuta) a trzecim (11. minuta) wynosił tylko 3 minuty i 57 sekund.
Dziennikarz Alexis Martín-Tamayo (MisterChip) ujawnił tę liczbę, podczas gdy Pedro Martín zauważył, że jest to najszybszy hat trick w rozgrywkach w XXI wieku, przewyższający 4:44 wymagane przez kolegę z Atletico Kevina Gameiro przeciwko Realowi Sporting w sezonie 2016/17.
Obaj twierdzą również, że przy czwartym golu Sørlotha w 30. minucie, nordycki napastnik osiągnął również drugą najszybszą statystykę czterech goli w LaLiga, po Mundosie w 20 minut w meczu Valencia-Real Sociedad w 1941 roku.