Fantastyczny powrót Belgii w meczu z Walią

8
Fantastyczne widowisko zagwarantowali kibicom piłkarze Belgii i Walii. (zdjęcie: kilibet_ke, x)

Fantastyczne widowisko zagwarantowali kibicom piłkarze Belgii i Walii. Po niespełna 30 minutach Belgia prowadziła 3:0, ale rywale dali radę wrócić z dalekiej podróży.

Spotkanie dobrze zaczęło się dla gospodarzy, którzy już w 15. minucie zamienili karnego na bramkę. Strzelcem gola był Romelu Lukaku. Chwilę później, bo już w 19. minucie Belgowie wyszli na prowadzenie 2:0. Youri Tielemans wykorzystał podanie od Maxima De Cuypera.

W 28. minucie Jeremy Doku przeprowadził fenomenalny indywidualny rajd, który zakończył strzałem przy lewym słupku. Bramkarz Walijczyków nie dał rady obronić tej próby.

Przeczytaj: Ogniste tytuły dotyczące polskiej reprezentacji

Kiedy wydawało się, że Belgowie mają mecz pod kontrolą i zejdą na przerwę z przewagą trzech goli, Harry Wilson, zamienił karnego na gola.

W drugiej połowie zaczęły się problemy Belgów. Już w 51. minucie Walijczycy zdobyli kontaktowego gola.

W 70. minucie Brennan Johnson strzelił gola głową. Kapitalnym przeglądem pola popisał się Sorba Thomas, który zgrał piłkę do swojego rodaka.

Po nerwowej końcówce decydującą bramkę zdobył Kevin De Bruyne, który fantastycznie zamykał akcję. To był jedna z nielicznych akcji, kiedy to on był obsłużony przez kolegów, a nie na odwrót. To trafienie zagwarantowało Belgom cenne trzy punkty.

Przeczytaj: BVB chętne na powrót Sancho

Dzięki temu zwycięstwu Belgowie awansowali na trzecie miejsce z dorobkiem czterech punktów po dwóch meczach. Walijczycy są drudzy z siedmioma „oczkami” po czterech meczach. Na czele tabeli znajduje się Macedonia Północna z ośmioma pkt.

Brak postów do wyświetlenia