
Mówi się, że monachijski zespół jest skłonny zainwestować w Brazylijczyka 100 milionów euro.
W poszukiwaniu wzmocnień na skrzydle FC Bayern szuka Luisa Diaza z Liverpool FC. Transfer pożądanego kandydata okazuje się jednak trudny. Jak donosi „The Athletic” i informator transferowy Fabrizio Romano, monachijska drużyna ostatnio zawiodła z ofertą za skrzydłowego.
Oferta, która miała wpłynąć we wtorek i którą The Reds natychmiast odrzucili, opiewała na 67,5 miliona euro. Na Anfiel Road żąda się jednak co najmniej 100 milionów euro za reprezentanta Kolumbii, którego tak naprawdę nie chcą sprzedawać. Nie wiadomo jeszcze, czy w ogóle dojdzie do porozumienia.
Przeczytaj: Hiszpan wrócił na boisko treningowe klubu po szalonych wakacjach
W związku z tym, według hiszpańskiego „AS”, Bayern już szuka alternatyw. Nowy „plan B”, na wypadek gdyby nie wypalił z Diazem, został już uzgodniony przez FC Bayern. Według raportu, Rodrygo pod wodzą Xabiego Alonso nie gra w pierwszym składzie, przenosi się do centrum uwagi niemieckiego lidera branży.
🚨 BREAKING: Bayern Munich are interested in Rodrygo Goes and they're willing to pay €100M for him.
— Madrid Zone (@theMadridZone) July 15, 2025
It will depend on what happens with Luis Diaz. @edu17burgos pic.twitter.com/fzptN4HEo9
Tymczasem monachijski zespół musi zmierzyć się z konkurencją ze strony Liverpool FC, który z kolei ma na radarze Rodrygo jako zmiennika Diaza. Według „AS” ruch w pokerze wokół 24-latka nastąpi jednak prawdopodobnie dopiero wtedy, gdy przyszłość Kolumbijczyka zostanie ustalona.
Przeczytaj: Włoskie i angielskie kluby szykują się do bitwy
FC Bayern chce pójść na całość z supergwiazdą Realu tylko wtedy, gdy transfer Diaza z pewnością nie doszedł do skutku.