
Po jego odesłaniu i wybuchu emocji w ostatni weekend, trener Hansi Flick obiecał się poprawić.
„Nie lubię, gdy widzę siebie w takim stanie w telewizji i nie chcę, aby moje wnuki widziały swojego dziadka w takim stanie” – powiedział trener FC Barcelony po tym, jak zobaczył żółto-czerwone kartki w niedzielnym meczu ligowym z FC Gironą (2-1). „Więc prawdopodobnie muszę zmienić swoje zachowanie”.
Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji zapewnił, że „nie jest już zdenerwowany”. „Ale może moje emocje nie są już takie same jak kiedyś” – powiedział Flick przed wtorkowym meczem Ligi Mistrzów z Olympiakosem Pireus.
Przeczytaj: Syn legendarnej portugalskiej gwiazdy rozpoczyna własną podróż w międzynarodowym futbolu
Nawiązał do wygranej 8-2 z Barceloną w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w 2020 roku, gdy był trenerem Bayernu. Zdjęcia pokazały, że „miałem taką samą reakcję przy pierwszym, drugim i ósmym golu: ludzie mówili, że nigdy się nie uśmiechnę” – powiedział Flick.
W pierwszym roku pracy jako trener Katalończyków przeszedł jednak zmianę. „W tej chwili okazuję więcej emocji, to prawda, ponieważ ten klub całkowicie mnie zmienił.
Primer Laporta i ara Flick.. cada cop tenin més botifollowers. pic.twitter.com/ZkGH1IC9kr
— La botifarra (@labotifarra) October 21, 2025
Naprawdę kocham ten klub, daję z siebie wszystko. Żyję dla klubu” – powiedział 60-latek, który został zawieszony i nie pokieruje zespołem na El Clasico.
Przeczytaj: Hiszpański trener bardzo ceni sobie osiągnięcia Simeone